- W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski stajemy do duchowego apelu wdzięczności i miłości. Nasza gdańska archidiecezja i Polska cała, nasi rodacy z rozległej przestrzeni polskiej historii - dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów i ci, rozproszeni po całym świecie - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Eucharystia w intencji ojczyzny zgromadziła w bazylice Mariackiej tłumy wiernych. Byli wśród nich przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, członkowie stowarzyszeń patriotycznych oraz przedstawiciele ważnych instytucji. W Mszy św. uczestniczyły Kompanie Reprezentacyjne Pomorskiego Garnizonu Policji oraz Drugiego Dywizjonu Przeciwlotniczego z Elbląga. Oprawę muzyczną zapewniła orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej pod dyrekcją kmdr. Jarosława Rywalskiego. Mszę św. wraz z metropolitą sprawowali obaj gdańscy biskupi pomocniczy oraz kilkudziesięciu kapłanów.
W homilii metropolita nawiązał do słów Jezusa: "Oto Matka twoja" z odczytanej Ewangelii. Podkreślił, że słowa te odnieść można także do polskiego narodu, który od początków państwowości w szczególnie przyzywał matczynego wstawiennictwa Maryi. - Maryja jest obecna na dziejowej drodze polskiego narodu. Towarzyszy jego drogom od tamtej godziny, kiedy do kraju księcia Mieszka I w 966 roku przyszła "pełnia czasu". To Maryja, Matka Wcielonego Słowa, jest Matką polskich pokoleń, kształtuje polską religijność, wpływa na kształt polskiej kultury, obyczaju, duchowości, polskiego etosu. Więcej - na duszę naszego narodu, który, niczym dziecko, garnie się ku swej Matce - mówił metropolita.
- Był czas w dziejach tego miasta i tej świątyni, gdy Chrystus w swoim Kościele jak gdyby skonał, skłaniając swoją omdlałą głowę w uściskach śmierci. Ale jak pod krzyżem Chrystusa na Kalwarii stała wytrwale i czuwała Jego Matka, tak i nad tym miastem czuwały zawsze wyniosłe mury świątyni, której nikt nie śmiał odmówić nazwy "kościół Mariacki", aż doczekały się chwili, gdy Chrystus, jak obudzony olbrzym, rozpoczął w Kościele - swoim mistycznym Ciele - potężny bieg przez ulice miasta i ziemi gdańskiej - cytował słowa wypowiedziane w bazylice Mariackiej podczas millenijnych obchodów przez kard. Stefana Wyszyńskiego. - Jesteśmy dziś, bracia i siostry, czcicielami i świadkami Chrystusa, "obudzonego olbrzyma", obecnego w naszym diecezjalnym Kościele - dodał metropolita.
Metropolita nawiązał także do przeżywanej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. - Stanowi ona świadectwo siły ducha i woli tych, którzy ją tworzyli i uchwalili. I to w czasie trudnym. Potrafili się wznieść ponad horyzont własnych ambicji i interesów stanowych. Podjęli dzieło naprawy Rzeczypospolitej - gmachu państwa, systemu prawnego, urządzeń społecznych, narodowej siły zbrojnej, ocalenia ojczyzny zagrożonej przez zaborczych sąsiadów. Podjęli walkę z wewnętrznymi problemami: polityczną arogancją, atrofią obywatelskich sumień, gotowością do narodowego zaprzaństwa - mówił hierarcha. - Konstytucja ogłoszona w Imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Nie kłaniała się epoce rozpychającego się libertynizmu i aroganckiego stosunku do Kościoła. Wyrosła z ducha narodu, z jego wielowiekowej drogi - zaznaczył.
- Dedykujemy wspomnienie Konstytucji Majowej naszym czasom, politycznym elitom, ludziom odpowiedzialnym za dziś i jutro Polski. Odwróćcie oczy od potępieńczych swarów! Spójrzcie ku tym, którzy uchwalili Konstytucję 3 Maja. Wspólnym wysiłkiem dążyli do naprawy instytucji państwa, rozwiązania ważkich problemów społecznych. Wbrew fali kosmopolitycznych trendów i mód, pragnęli ten tak ważny dla drogi narodu dokument wesprzeć o historyczną pamięć, chrześcijańską tożsamość - mówił. - W przestrzeni publicznej coraz głośniej mówi się o potrzebie nowej konstytucji - na miarę nowych potrzeb, wyzwań, problemów. Trzeba przecież konstytucyjnych zabezpieczeń w obliczu ataków na rodzinę, małżeństwo, świętość ludzkiego życia. Jasnego, motywowanego imperatywem niepodległości sprecyzowania relacji z Unią Europejską. To ledwie dwa przykłady. Oby była to debata racjonalna, odpowiedzialna, dyktowana dobrymi uczuciami ku Polsce - podkreślił abp Głódź.
Na zakończenie Mszy św. biskupi i kapłani udali się do kaplicy MB Ostrobramskiej, gdzie poświęcono dzwon dedykowany Janowi Pawłowi II, który znajdzie się na wieży małej sygnaturki. Następnie biskupi, Dariusz Drelich, wojewoda pomorski oraz przedstawiciele Stowarzyszenia "Godność" złożyli wieńce u stóp pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
Eucharystia w bazylice mariackiej była pierwszym elementem zorganizowanych przez wojewodę pomorskiego uroczystości ku uczczeniu rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Po niej wierni w uroczystym pochodzie udali się pod pomnik Poległych Stoczniowców.
- Są rzeczy, których żaden człowiek dobrowolnie wyzbyć się nie może, wynikające z fizycznej konieczności(...) Ale istnieje w świecie jeszcze inna konieczność i jest to konieczność moralna. Ta konieczność nie dozwala nikomu wyzbyć się swojej ojczyzny, swojego państwa, swojego udziału we wspólnej rzeczy, w rzeczy-pospolitej - mówił pod gdańskimi krzyżami Dariusz Drelich.
.