Odbyło się największe wydarzenie gospodarcze w Polsce Północnej - Forum "Wizja Rozwoju".
Premier zaznaczył, że rząd stara się, aby polskie małe i średnie przedsiębiorstwa - poprzez konstytucję biznesu, dostępność kapitału, innowacyjność - mogły wychodzić na świat. - Naszą strategię nazywany internacjonalizacją. Niech nasze małe i średnie firmy wychodzą na świat, niech się internacjonalizują. Bo nie będzie wielkiej Polski bez wielkiego polskiego biznesu. Za kilka lat możemy mieć przedsiębiorstwa polskie, które będą technologicznie zaawansowane, które będą podbijać świat w swoich niszach, tak jak np. w sektorze gier, w którym mamy od 2 do 4 proc. globalnego PKB - wyjaśnił.
- Stawiamy na nowy kontrakt społeczny - na zrównoważony rozwój, żeby Chojnice, Człuchów, Kwidzyń, Lębork, inne miejscowości miały równe albo chociaż porównywalne szanse startu, jak wielkie metropolie. Do tego potrzebna jest infrastruktura, do budowy infrastruktury potrzebne jest państwo, najlepiej we współpracy z samorządami. Tam, gdzie samorządy mają swój wkład, jest większa szansa na efektywną realizację przedsięwzięcia - mówił.
Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju, podkreślił, że chciałby, aby wielkie programy inwestycyjne - jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, budowa dróg i infrastruktury kolejowej - stały się dźwignią rozwoju polskich firm, szczególnie małych i średnich
Justyna Liptak /Foto Gość
- Dojrzałe państwa potrafią tak ukształtować swoje relacje gospodarcze, że przedsiębiorstwa z jednej strony konkurują, ale z drugiej współpracują. Bo na tym polega najbardziej zaawansowany model gospodarczy przyszłości. Jedną z platform takiej współpracy jest samorząd gospodarczy. Podjęliśmy się żmudnego procesu edukowania przedsiębiorców, że prędzej czy później naprawdę lepiej jest się zintegrować. Wtedy głos przedsiębiorców, nie tylko w Warszawie, ale także w Brukseli, będzie dużo lepiej słyszalny, będzie dużo lepiej odczytywalny. A wasze interesy będą tam dużo lepiej reprezentowane - zwrócił się do przedsiębiorców.
Premier podkreślił, że państwo jest od tego, by wspierać przez rozwój infrastruktury, również wsparcie sektora stoczniowego, a to nie jest łatwe zadanie, bo ten sektor został rozebrany na części. - W tej odbudowie, która nie jest łatwa, rząd wspierają przedsiębiorcy. Tym bardziej cieszę się w związku z tym, że w Gdańsku, w który zainwestował Polski Fundusz Rozwoju, ten terminal DCT staje się największym terminalem przeładunkowym, terminalem kontenerowym na Bałtyku. A Gdańsk i Gdynia razem są już dzisiaj największym portem przeładunkowym na naszym morzu - podkreślił.