- Spotykamy się tutaj w gronie patriotów. Dzień odzyskania niepodległości przez USA jest dla nas bardzo ważny. Chcemy wspólnie, wraz z całym narodem amerykańskim, świętować ten dzień - mówił Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.
Przedstawiciele środowisk patriotycznych uczestniczyli 4 lipca w uroczystości ku uczczeniu Święta Niepodległości USA, która odbyła się pod pomnikiem Ronalda Reagana i św. Jana Pawła II. Wśród zgromadzonych, oprócz członków Stowarzyszenia "Godność" - organizatora wydarzenia, znaleźli się m.in. wojewoda Drelich, Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego oddziału IPN, oraz Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność".
- Prezydent Reagan położył jedne z największych zasług dla naszej wolności odzyskanej po okresie komunizmu. Gdyby nie jego rola, przez wiele lat pewnie tkwilibyśmy w uścisku komunizmu. On nie tylko wierzył, że Polska może wyrwać się z jego objęć. On tę drogę realizował. Zawdzięczamy mu bardzo wiele - podkreślił D. Drelich.
Do wypowiedzi wojewody nawiązał także szef gdańskiego IPN. - XX wiek był czasem potwornych światowych wojen i ogromnych, wielomilionowych ofiar. Z drugiej strony jego kres był ogromnym sukcesem mądrzejszej części ludzkości, bowiem bez trzeciej wojny światowej udało się obalić jedno z największych zagrożeń dla ładu cywilizacyjnego, czyli system komunistyczny, którego główną ostoją było sowieckie, komunistyczne państwo. Jan Paweł II i Ronald Reagan to są ci, którzy to państwo pokonali. Bez tych dwóch mężów stanu światowej klasy tego zwycięstwa by nie było - stwierdził M. Golon.
- 4 lipca 1776 roku Amerykanie rozpoczęli walkę nie tylko w zwykłym marszu do wolności. To była droga do mądrej wolności. Deklaracja Niepodległości jest kilkustronicowym, niezwykle inteligentnym tekstem, który mówi o tym, że wolność ma bardzo duże potrzeby. Musi być obudowana bardzo ważnymi regulacjami prawnymi, elementami związanymi z wartościami. Amerykanie od prawie 250 lat uczą świat dążenia do bycia wolnym w mądry sposób. My w dniu ich święta dziękujemy im za to i o tym przypominamy światu - dodał M. Golon.
- To jedyne miejsce w Gdańsku, gdzie możemy oddać hołd prezydentowi Reaganowi i narodowi amerykańskiemu w dniu ich święta. Bardzo żałuję, że nie ma tu przedstawicieli władz miasta. Bardzo bym chciał, żeby i one zaangażowały się w nasze uroczystości - zaznaczył Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia "Godność".