- Nie byłoby harcerskiego zlotu na Wyspie Sobieszewskiej, gdyby nie było waszego pokolenia i poprzednich pokoleń. Wasz wkład stanowi glebę dla wzrostu młodych pokoleń, które są naszym bogactwem - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Zlot harcerski, który w ostatnich dniach odbywa się w Gdańsku, stał się okazją spotkania harcerskiej starszyzny. Ogromne wnętrze bazyliki Mariackiej 12 sierpnia wypełniło się dojrzałymi osobami, ubranymi w harcerskie mundury przeróżnych wzorów. Zgromadzeni reprezentowali wszystkie organizacje polskiego ruchu skautowego. Eucharystii odprawionej przez kapelanów organizacji harcerskich przewodniczył abp Głódź.
- Skauting oparty jest na wartościach. Nie na negacji, która nic nie tworzy. Harcerskimi wartościami są: Bóg, ojczyzna i drugi człowiek, którego nazywacie bliźnim. To są właśnie wartości chrześcijańskie, które nikomu nic nie ujmują, ale ubogacają rzeczywistość. Dlatego skauting ma wymiar uniwersalny i nie ogranicza się do jednego kraju czy wyznania - podkreślił podczas uroczystości metropolita. - Kiedy brak wartości, pojawia się pustynia - dodał hierarcha.
- Trzeba zachować to, co stanowi istotę i najwyższą wartość: miłość do Boga i ojczyzny oraz do drugiego człowieka - mówił metropolita ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Homilię podczas Mszy św. wygłosił ks. Wojciech Jurkowski SAC, naczelny kapelan ZHP. - Chcemy głośno i we wspólnocie wyznać wiarę naszych ojców. Wiara nie jest darem., który można zatrzymać tylko dla siebie. Jest bowiem fundamentem miłości. A kochać to być dla drugiego - stwierdził.
- Przynosimy dzisiaj do ołtarza wasze doświadczenie. Każdą chwilę spędzoną w mundurze harcerskim, przy młodych zuchach, harcerzach, instruktorach. Bo to wy jesteście dzisiaj świadectwem wierności służbie Bogu, ojczyźnie i bliźniemu - zaznaczył kapłan.
Kaznodzieja podkreślił, że pasterska posługa abp. Głódzia jako biskupa polowego wpisała się w historię polskiego harcerstwa. - Doświadczyłem tej współpracy. Dziękujemy, księże arcybiskupie, za każde słowo i za każdy gest. Za tę dzisiejszą obecność, ale szczególnie za posługę, która wypływała ze służby biskupa polowego - powiedział ks. Jurkowski.
Kapelan harcerzy podkreślił także, że przed seniorami wciąż są nowe zadania. - Stajemy w otwartym wieczerniku Ducha Świętego. Umocnieni Ciałem i Krwią Jezusa Chrystusa my, harcerze, chcemy wyjść w ten dzisiejszy świat z przesłaniem pokoju, braterstwa, miłości. Wróćmy z tego świętowania mocni wiarą, duchem, byśmy tam, gdzie żyjemy, pokazali światu piękno życia i posługi harcerzy. Ale przede wszystkim to, że warto dzisiaj być harcerzem - dodał na zakończenie.