Polska, mój dom

W klubie parafialnym "Fides" przy kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Gdańsku 20 listopada odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Wieczory refleksji religijnej i społecznej".

Organizatorzy zadbali, aby każdy znalazł coś dla siebie, stąd spotkania podzielone zostały na wieczory tematyczne. Pierwszy - Wieczór Apostolstwa Świeckich - odnosił się do postaci kard. Augusta Hlonda oraz roli i zadań świeckich w nauczaniu Prymasa Polski. Głównym prelegentem była Joanna Olbert, prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej Archidiecezji Gdańskiej.

Kolejny - Wieczór Młodych - odbył się 20 listopada i był próbą odpowiedzi na pytania: co to znaczy być Polką/Polakiem?

W panelu dyskusyjnym wzięli udział: ks. Łukasz Grelewicz, wicedyrektor Wydziału ds. Młodzieży, Piotr Szubarczyk z gdańskiego oddziału IPN oraz Wioleta Żurawska z Akcji Katolickiej.

- Historia Polski nierozerwalnie wiąże się z Kościołem, bo gdyby nie wiara, nasza ojczyzna nie powstałaby. Nasi dziadowie w czasie zaborów traktowali bowiem sprawę niepodległości jako obowiązek religijny. Uważali, że jest to święta sprawa. Ojczyzna była darem od Boga, który - jeśli utracony - musiał zostać, nawet za cenę krwi, odzyskany - mówi P. Szubarczyk.

- Młodzi potrzebują, by pokazać im drogę dobra i prawdy. Oni często się gubią w tym pochłoniętym przez konsumpcjonizm świecie. Brakuje im wzorców - osób - które powiedzą, a co ważniejsze, pokażą przykładem własnego życia, czym jest odpowiedzialność za kraj - podkreśla ks. Grelewicz.

- Zabiegajmy, by Polska nie stała się dla młodych tylko towarem, który - jeśli się znudzi - można bez żalu wymienić na inny. Towarem, o który nie warto walczyć, bo przecież są tysiące innych - dodaje prelegent.

- Pokazanie drogi do dobra i prawdy - wskazywanie postaci, do których można się odnieść, a także bycie przykładem dla młodych jest pierwszym krokiem do tego, żeby wzięli odpowiedzialność za kraj i naród - wyjaśnia ks. Grelewicz.  

- Do niedawna nie uważałam się za patriotkę. Praktycznie od najmłodszych lat wyjeżdżałam za granicę. Obserwowałam tamten świat i doszłam do wniosku, że wszędzie jest lepiej niż tutaj - opowiada W. Żurawska.

- Polskę widziałam jako kraj zacofany i potrzebowałam dużo czasu, żeby ją pokochać. Teraz wiem, że nie chcę stąd wyjeżdżać, bo tu jest moje miejsce na ziemi - mój dom - mówi Wioleta.  

- Mój patriotyzm łączy się ściśle z przynależnością do Akcji Katolickiej. To tutaj zostałam nauczona tych najbardziej podstawowych rzeczy jak szacunek do ojczyzny, do symboli - flagi i godła, a także miłości do kraju. Chciałabym, aby każdy młody spotkał na swojej drodze ludzi, którzy pomogą mu ukształtować się w wierze, miłości i szacunku do ojczyzny i do drugiego człowieka - podkreśla W. Żurawska.

Przed nami jeszcze dwa spotkania w ramach cyklu "Wieczorów refleksji religijnej i społecznej".

W środę, 21 listopada, Wieczór Społeczny z tematem "Jak zdemaskować manipulację", dotyczący "Modelu na rzecz równego traktowania przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku". Temat przybliżą ks. Krzysztof Gidziński wraz z przedstawicielami Stowarzyszenia "Odpowiedzialny Gdańsk" oraz psychotraumatolog.  

Ostatnie spotkanie odbędzie się w czwartek 22 listopada. Ks. prałat dr Mirosław Paracki będzie prelegentem Wieczoru Teologicznego poświęconego św. Stanisławowi Kostce - patronowi Polski oraz wzorowi patriotyzmu.

Spotkania rozpoczynają się o godz. 19. Wstęp wolny.

Więcej o spotkaniu młodych w ramach Wieczoru Refleksji Religijnej i Społecznej w 48. numerze "Gościa Gdańskiego" na 2 grudnia.