- Spotykamy się w historycznym miejscu. To tutaj robotnicy upomnieli się o wolność. To tutaj rodziła się niepodległa Polska. I wy macie w tym wielki udział. Za to dziękuję - mówił dr Jarosław Szarek.
W historycznej sali BHP odbyła się uroczystość wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności. W poniedziałek 17 grudnia w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenia 39 zasłużonym działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej wręczył J. Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
- Jesteśmy w Gdańsku, w miejscu szczególnym, to na tej sali rodziła się nasza niepodległość, nasza wolność, nasza współczesna niepodległość, ale jesteśmy też w momencie szczególnym - w roku 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Ten Krzyż Wolności i Solidarności jest prostym nawiązaniem do Krzyża Niepodległości, którym uhonorowano tych sprzed 100 lat, którzy wtedy podjęli walkę o niepodległość Polski i tą niepodległą Polskę wywalczyli - mówił prezes.
Prezes IPN nawiązał również do wciąż aktualnej kwestii dekomunizacji ulic. - Blisko 30 lat po tym, jak zaczęła się nasza wolność, żyjemy w wolnej niepodległej Polsce i ci, którzy zapłacili cenę najwyższą - górnicy kopalni "Wujek" nie będą mieć swojej ulicy w Warszawie, nie będzie jej mieć również matka Solidarności - Anna Walentynowicz, od której ta Solidarność tutaj się zaczęła - mówił.
- Dzisiaj mamy spacerować ulicami, którym patronują komuniści. Jak w takich okolicznościach mamy wspominać Sierpień 1980 roku?. Przecież nie można żyć w takiej schizofrenii, żyjemy w czasach bezwstydu, ale jednak ci, którzy takie decyzje podjęli, powinni się wstydzić - zaznaczył.
- Wierzę, że przyjdzie czas, że bohaterowie wrócą znów na ulice Warszawy, ale do tego potrzeba również waszego głosu, bo myślę że wy - pokolenie Solidarności, na to nie możecie się zgodzić i bardzo ostre, zdecydowane wypowiedzi padły już na Śląsku w Katowicach, że nie ma na to zgody - podkreślił.
Prezes zapowiedział również uroczyste obchody przypadającej w przyszłym roku 30. rocznicy wyborów kontraktowych - 4 czerwca 1989 r. Na uroczystość zaprosił wszystkich odznaczonych KWiS z całej Polski.
- IPN chce, by odznaczeni spotkali się w jednym miejscu i zabrali głos. Zbyt wielu z was przez lata pozostawała wykluczona. To musi się zmienić. Duch Solidarności przetrwał dzięki wam i za to dziękujemy. Potrzebujemy waszego głosu. Głosu pokolenia Solidarności - podkreślił J. Szarek.
Wśród odznaczonych był, m.in. Dariusz Celiński, który w latach 1986-1988 należał m.in. do Federacji Młodzieży Walczącej, pracował przy redakcji opozycyjnych materiałów, kolportował je, organizował też manifestacje, w tym te upamiętniające ofiary Grudnia’70 na Wybrzeżu.
- To odznaczenie dedykuję naszym bohaterom, na których się wzorowaliśmy. Dali nam przykład i siłę, co jest dowodem na to, że wartości, o które walczyli, są wartościami uniwersalnymi, że żaden system totalitarny nie jest w stanie zdusić pragnienia wolności - mówi D. Celiński.
Opozycjonista przypomniał również, że są wśród uhonorowanych osoby, które przelały krew, straciły swoją wolność, straciły pracę, poświęciły swoją rodzinę dla wolnej Polski. - Federacja Młodzieży Walczącej, do której należałem, przejęła to dziedzictwo walki o wolność - dodał.
- Składam wyrazy największej wdzięczności wszystkim pracownikom IPN za ich pracę. Każdy mój kontakt z IPN Gdańsk wspominam niezwykle dobrze. Nigdy nie byłem traktowany jako petent przychodzący do urzędu, ale jako osoba, której każdorazowo udzielana była pomoc. Życzyłbym sobie, by każda instytucja, każdy urząd w Polsce, działał w taki sposób - podkreślił.
Na zakończenie prezes IPN został uhonorowany medalem z okazji 25-lecia istnienia Stowarzyszenia "Godność". Uroczystość zwieńczył koncert bardów "Solidarności" Piotra Piekarczyka i Leszka Czajkowskiego.
Krzyż Wolności i Solidarności to odznaczenie państwowe przyznawane zasłużonym działaczom opozycji z lat 1956-1989. Krzyż został ustanowiony przez Sejm 5 sierpnia 2010 r. Po raz pierwszy przyznano go w czerwcu 2011 roku przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu.
Krzyż nadawany jest przez prezydenta RP, na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. Jak dotąd już 5,5 tysiąca Polaków zostało odznaczonych Krzyżami Wolności i Solidarności.