Gdyński kościół garnizonowy jest zabytkiem

Kościół pw. MB Częstochowskiej w Gdyni-Oksywiu należący do rzymskokatolickiej parafii wojskowej Marynarki Wojennej RP został oznakowany tabliczką tzw. błękitnej tarczy. Tym samym modernistyczna świątynia została wpisana do rejestru pomorskich zabytków.

Parafia wojskowa MW RP, Komenda Portu Wojennego w Gdyni oraz miasto Gdynia zorganizowały w czwartek 21 marca ceremonię związaną z decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku i wprowadzeniem świątyni do wojewódzkiego rejestru zabytków pod nr. A-1964. W uroczystości wzięli udział Agnieszka Kowalska, pomorski konserwator zabytków, i Marek Stępa, naczelnik Wydziału Architektury i Ochrony Zabytków UM w Gdyni. Spotkanie poprowadził ks. kmdr Zbigniew Rećko, proboszcz kościoła, a o oprawę muzyczną zadbała Orkiestra Dowództwa Marynarki Wojennej.

Kościół garnizonowy Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Gdyni-Oksywiu ma ogromne znaczenie symboliczne dla międzywojennej historii miasta. To jeden ze świadków odradzającej się Marynarki Wojennej II RP i budowy głównego portu wojennego w Gdyni-Oksywiu. - Obiekt został zbudowany według projektu znanego architekta Mariana Lalewicza z 1932 roku. Budynek reprezentuje najwyższej klasy architekturę modernistyczną. Na uwagę zasługują też elementy wyposażenia świątyni nawiązujące do jej morskiego charakteru. To jedyny tak mocno związany z morską historią Polski kościół - mówi A. Kowalska.

Gdyński kościół garnizonowy jest zabytkiem   Agnieszka Kowalska, pomorski konserwator zabytków, odsłania tzw. błękitną tarczę na budynku świątyni. Piotr Piotrowski /Foto Gość

Do budowy "marynarskiej" świątyni przystąpiono w 1934 roku. Kościół został oddany do użytku latem 1939 r., dwa tygodnie przed wybuchem wojny. - To świątynia z wielką historią w tle. Nie tylko architektura, ale także osoby z nią związane decydują o całości charakteru naszego kościoła. Modlił się tu wielokrotnie i uczestniczył w Eucharystiach adm. Józef Unrug, przedwojenny dowódca floty. Posługiwał tu ks. Władysław Miegoń, kapelan floty i administrator marynarskiej parafii, w czasie wojny zamęczony w 1942 r. w obozie koncentracyjnym w Dachau. Tym bardziej cieszymy się z decyzji pani konserwator, że wpis do rejestru został dokonany w roku, któremu patronuje w diecezji błogosławiony ks. Miegoń wraz z innymi osobami duchownymi - mówi ks. kmdr Zbigniew Rećko, proboszcz kościoła i dziekan dekanatu MW RP.

Marek Stępa, z zawodu architekt, nie krył zadowolenia z decyzji urzędu konserwatorskiego. - Budynek stanowi dziś wybitny przykład architektury sakralnej I poł. XX wieku. Nowatorskie rozwiązania, wyjątkowe walory architektoniczne i artystyczne, wzbogacone o niezaprzeczalne wartości historyczne, i krajobrazowe, czynią ze świątyni wyjątkowy zabytek w skali miasta i kraju - mówi M. Stępa.

To już 65. gdyński zabytek, który będzie można odwiedzać i podziwiać jego modernistyczną formę, ściśle związaną z historią "miasta z morza i marzeń".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..