W sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku wspólnota Ruchu Światło-Życie modliła się w intencji tych, którzy zginęli w drodze do Europy, uciekając przed przemocą, wojną i biedą.
Już po raz 105. pierwszy tydzień października jest czasem modlitwy w intencji migrantów i uchodźców. Od 5 lat w Kościele, modlimy się w tym czasie za imigrantów, którzy zginęli w drodze do Europy. W Gdańsku, podobnie jak w całym kraju, modlitwa w sanktuarium zmartwychwstańców odbywała się pod hasłem „Umrzeć z nadziei” – w jej trakcie wymieniane były imiona i krótkie historie osób, które w ostatnich miesiącach straciły życie, próbując wydostać się z miejsc ogarniętych wojną i przemocą. Zgromadzeni w świątyni na modlitwie usłyszeli m.in. historię młodej Iranki Sadiki, która z dziećmi Sakiną i Zibą zatonęła przy wyspie Lesbos 11 czerwca. Opowiedzieli ją członkowie gdańskiej wspólnoty Ruchu Światło–Życie, która poprowadziła modlitwę raz z kapłanem z sanktuarium.
– W naszej modlitwie jest miejsce i czas na przywrócenie tym wszystkim bezimiennym ofiarom, człowieczeństwa, godności i imion. W naszym świecie tak często obdzieramy ich z tego, traktując jako "problem", "numer" czy w najlepszym wypadku "osobę". Musimy uświadomić sobie, że na morzu, pod kołami pociągów czy aut, nie giną istoty bez imion, ale nasi bracia. Za nich się dziś modlimy, prosząc Boga, by przyjął ich dusze – mówił ks. Piotr Gastoł CR, który poprowadził poniedziałkową modlitwę.
Tegoroczny Tydzień Modlitwy za Uchodźców po raz pierwszy zbiega się w czasie z obchodzonym w całym Kościele 29 września 105. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy, który decyzją papieża Franciszka został przeniesiony na ostatnią niedzielę września. Ojciec Święty w swoim orędziu podkreśla, że „chodzi nie tylko o migrantów”, ale również o nas i nasze człowieczeństwo.
Tydzień Modlitwy za Uchodźców „Umrzeć z nadziei” odbywa się pod patronatem bp. Krzysztofa Zadarki i kierowanej przez niego Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. Na całym świecie prowadzi ją Wspólnota Sant’Egidio powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów, z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. Poza pomocą bezdomnym wspiera także dzieci ulicy, osoby starsze, chorych, więźniów, uchodźców oraz angażuje się w inicjatywy na rzecz pokoju.