W Dniu Wszystkich Świętych na gdańskim Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy uczestniczyli we wspólnej, ekumenicznej modlitwie przedstawiciele wyznań obecnych w mieście.
Modlitwa na cmentarzu-pomniku odbywa się od 17 lat. Miejsce to hołd złożony przez współczesnych minionym pokoleniom gdańszczan, którzy budowali miasto i pozostawili w nim ślady swojej obecności. I po grobach których dziś już nie ma śladu w mieście.
- Spotykamy się w miejscu naszej pamięci o tych minionych pokoleniach, o Gdańsku, którego już nie ma. I w którym chcemy przekazać te myśli nowemu pokoleniu, aby też odnosiło się ono do osób innych wyznań, narodowości czy mówiących innym językiem z szacunkiem, otwartością. Chcemy, aby te cechy gdańskiej tożsamości były stale obecne w przyszłym Gdańsku budowanym przez nas i przyszłe pokolenia - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
W spotkaniu wielu religii uczestniczył m.in. ks. kan. Bartłomiej Stark, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Gdańsku. Duchowny odmówił modlitwę za dusze zmarłych pochowanych na cmentarzu oraz wszystkie minione pokolenia gdańszczan.
Gdański Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy znajduje się przy ul. 3 Maja, w miejscu dawnej, zlikwidowanej nekropolii. Powstał w 2002 r. jako forma hołdu i pamięci o minionych pokoleniach gdańszczan, których groby zniknęły z przestrzeni miasta wraz z jego rozwojem. Na cmentarzu zgromadzono prochy zmarłych zebrane z nieistniejących dziś nekropolii. Na granitowej płycie stanowiącej centralny element cmentarza wyryto słowa poetki Maszy Kaleko: "Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie".