W tym roku piesze pielgrzymki miały charakter sztafetowy. W środę 12 sierpnia w godzinach popołudniowych pątnicy z Helu, Gdyni i Gdańska pokłonili się Maryi, Królowej Polski.
Z archidiecezji gdańskiej na pątniczy szlak wyruszyły grupy: kaszubska, gdyńska i gdańska. Najdłużej w drodze byli pielgrzymi idący z Helu, bo aż 19 dni. Przebyli 640 km. Najkrótszą trasę mieli gdańszczanie, którzy przeszli ok. 500 km.
- Matko Boża, Pani Jasnogórska, nasza Królowo, bądź pozdrowiona! W tym trudnym czasie, w jakim przyszło nam pielgrzymować, przychodzimy do Ciebie, bo w sercu mamy słowa: "Pod Twoją obronę uciekamy się" - modlił się ks. Robert Jahns, kierownik Kaszubskiej Pieszej Pielgrzymki w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze.
- Przychodzimy, by modlić się w intencji naszej kochanej ojczyzny. Przynosimy Ci w trudzie, zmęczeniu i cierpieniu nasze osobiste intencje oraz tych wszystkich, którzy przez odbyte rekolekcje w drodze polecali się naszym modlitwom. Przede wszystkim chcemy prosić Ciebie o ustanie pandemii koronawirusa, która tak bardzo utrudnia nam funkcjonowanie - kontynuował ks. R. Jahns.
- Podejmowaliśmy trud pielgrzymki, by kształtować nasze serca w Twojej, Maryjo, szkole. Przez Ciebie i wraz z Tobą chcemy z Chrystusem stanowić jedno w tej wielkiej tajemnicy wiary, jaką jest Eucharystia. Wspieraj nas w tym o Pani, dając nam łaskę takiej postawy życia, jaką Ty wyraziłaś przez swoje "fiat". Prosimy Cię o to, powierzając Ci losy naszego narodu i naszej małej ojczyzny - Kaszub i nas samych - podkreślił ks. Jahns.