W czwartek 4 lutego odbyły się uroczystości pogrzebowe ks. kan. Bernarda Zielińskiego, wieloletniego proboszcza parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Gdańsku-Brzeźnie.
Żałobnej Eucharystii przewodniczył arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź. - Przyprowadziła nas potrzeba wdzięczności i pamięci, ale przede wszystkim modlitwy. Żegnamy dziś śp. księdza Bernarda i dziękujemy za jego piękne życie - mówił abp Głódź.
Homilię wygłosił bp Zbigniew Zieliński. - Dla wielu z nas, księży starszego i młodszego pokolenia, a także dla świeckich, ks. Bernard był prawdziwie księdzem, ojcem - podkreślił kaznodzieja.
- Był człowiekiem, który wyprzedził epokę. Kiedy jeszcze nie mówiono o otwartości kapłańskiego domu, u niego zawsze tak było. Pamiętamy, że trudno było oddzielić jego prywatne apartamenty od przestrzeni plebanijnej. Zawsze szeroko otwarte drzwi do jego mieszkania, pokoju. Dzięki temu na tej plebanii czuliśmy się lepiej nawet niż we własnym domu. Chętnie odwiedzaliśmy progi plebanijne za czasów proboszczowania ks. Bernarda, bo duszą i sercem wypełniał ten dom. Ta otwartość domu była czymś, co uderzało od samego początku, co wypełniało treścią całe jego życie i kapłaństwo - powiedział biskup.
W czasie kazania bp Zieliński odczytał testament zmarłego kapłana: "Dziękuję Panu Bogu za wielki dar kapłaństwa, za możliwość posługi w Kościele gdańskim. Dziękuję za wsparcie, za otrzymane dobro. Dziękuję za życzliwość serc biskupów gdańskich, za bratnią miłość kapłanów, za ich świadectwo wiary, dzięki któremu wzrastałem i wśród których wzrastałem. Za ufność, która budowała głębokie więzi między nami i inspirowała do duszpasterskiej pracy. Szczególnie jednak dziękuję całej braci kapłańskiej, świeckim za pomoc w zorganizowaniu Gdańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę (480 km i 26 razy). Szczególnie jestem wdzięczny kapłanom, którzy przyjmowali Gdańską Pielgrzymkę na jej trasie, otwierając szeroko drzwi kościołów, plebanii, a także mieszkańcom za przyjmowanie licznej, często sięgającej 3,5 tysiąca grupie pielgrzymów z Gdańska. Było to moje największe szczęście - móc pielgrzymować i innym pomagać pielgrzymować do Najświętszej Panienki. Tam tak wiele się uczyliśmy".
Bezpośrednio po Mszy św. nastąpił przejazd na cmentarz w Oliwie, gdzie kapłan został pochowany.
Bernard Zieliński urodził się 30 marca 1940 r. w Brusach, w rodzinie Mariana i Stanisławy z d. Stryjewskiej. Ochrzczony został w kościele parafialnym pw. Wszystkich Świętych w Brusach 10 kwietnia 1940 roku. Przez cały czas okupacji do roku 1945 przebywał z matką i bratem u stryjecznego dziadka - ks. kan. Bernarda Grüninga, proboszcza parafii w Brusach. W tym czasie jego ojciec był w niewoli niemieckiej. Po zakończeniu wojny osiedlili się w Sopocie. Naukę w Szkole Podstawowej w Sopocie Bernard rozpoczął w 1947 roku. W 1952 r. został ministrantem w kościele pw. św. Michała Archanioła w Sopocie. W 1954 r. rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Sopocie. Po zdaniu egzaminu dojrzałości 24 sierpnia 1958 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Gdańsku-Oliwie.
Święcenia diakonatu przyjął 19 marca 1964 r., natomiast święcenia kapłańskie otrzymał 21 czerwca 1964 r. z rąk bp. Edmunda Nowickiego w bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Posługę kapłańską jako neoprezbiter rozpoczął w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu. Od 1 sierpnia 1968 r. do 7 września 1970 r. pełnił funkcję kapelana bp. Nowickiego. Następnie do 30 czerwca 1973 r. odbywał studia stacjonarne z zakresu prawa kanonicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. 1 lipca 1973 r. został mianowany diecezjalnym duszpasterzem akademickim przy parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu. 15 sierpnia 1973 r. jako wikariusz parafii pw. św. Mikołaja w Łęgowie skierowany został do pracy duszpasterskiej w kościele pw. św. Wawrzyńca w Różynach. Następnie od 3 stycznia 1978 do 1 września 1982 r. był wikariuszem, a później pomocą duszpasterską w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu, pełniąc funkcję diecezjalnego duszpasterza akademickiego. Od 1 września 1982 r. rozpoczął posługę wikariuszowską w parafii pw. NMP Królowej Różańca Świętego w Gdańsku-Przymorzu.
Dekretem biskupa gdańskiego 1 września 1985 r. został mianowany proboszczem parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Gdańsku-Brzeźnie. Urząd proboszcza pełnił do 13 kwietnia 2015 roku. Od tego czasu, jako proboszcz senior, mieszkał przy plebanii, pomagając na miarę swoich możliwości w parafii. Od listopada 2016 r., ze względu na stan zdrowia, przebywał w Centrum Pomocowym Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Gdańsku-Przymorzu.
W uznaniu za zasługi, a szczególnie za zaangażowanie w coroczną Gdańską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę, arcybiskup metropolita gdański 22 czerwca 2001 r. mianował ks. Bernarda kanonikiem gremialnym Kapituły Kolegiackiej przy kolegiacie Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu.
W swoim podaniu składanym do seminarium napisał: "Od najmłodszych lat moim gorącym pragnieniem było zostanie kapłanem", co niewątpliwie wyrażało się w latach pracy i posługi duszpasterskiej także jako obrońcy węzła małżeńskiego w Biskupim Sądzie Duchownym, przewodnika pieszych pielgrzymek na Jasną Górę, duszpasterza młodzieży, kapelana wspólnoty gdańskiej Ruchu Kultury Chrześcijańskiej "Odrodzenie", duszpasterza pracowników wodociągów oraz wicedziekana dekanatu Gdańsk-Wrzeszcz.
Ostatnie lata swojego życia ks. Bernard zmagał się z doświadczeniem cierpienia i choroby.
Ksiądz kanonik Zieliński zmarł 29 stycznia w 57. roku kapłaństwa.