W homilii biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej wyjaśnił rolę diakonów i prezbiterów w Kościele.

- Diakon jest szczególnym orędownikiem miłości, sprawiedliwości i pokoju. Jest wezwany do niesienia pomocy i pociechy chorym, ubogim i cierpiącym. Jest też wezwany, by wspierać duchowo i sakramentalnie tych, którzy tego najbardziej potrzebują - mówił hierarcha.

- Gdy zaś chodzi o kapłanów, papież Franciszek często przypominał, iż prezbiter nie jest funkcjonariuszem, lecz namaszczonym pasterzem dla ludu Bożego, który ma serce współczujące i miłosierne Chrystusa dla znużonych i zmęczonych rzesz ludzkich - dodał bp Zieliński.

Biskup zwrócił się też do kandydatów do święceń. - Dmytro, Pawle i Wiktorze. Niech nie gaśnie w was zdrowy niepokój, który was podtrzyma w drodze. Nie zaniedbujcie modlitwy, dbajcie o wasze życie wewnętrzne, bądźcie dyspozycyjni na codzienną formację oraz pozwólcie się podtrzymywać i pouczać przez życie duszpasterskie i lud Boży - zaznaczył bp Zbigniew.

Na zakończenie uroczystości nowo wyświęceni wypowiedzieli słowa podziękowania. Głos zabrał również o. Wiesław Wiśniewski, moderator TDŚ. - W tej chwili mamy już 8 kapłanów po formacji i złożeniu ślubów wieczystych i jednego diakona, który wczoraj złożył swoją profesję wieczystą. To już jest na tyle dużo osób, że możemy myśleć o kolejnych domach naszej wspólnoty. W tym momencie mamy dom postulatu i nowicjatu w Wielu, a także seminarium duchowne pw. św. Krzyża w Krakowie. A w najbliższych miesiącach, dokładniej we wrześniu, powstanie kolejny dom TDŚ, tym razem w Niemczech. Podejmiemy dzieło prowadzenia ośrodka rekolekcyjno-formacyjnego "Concordia" na misji polskiej - powiedział o. Wiśniewski.

Moderator zakonu poinformował również gdzie będą posługiwać wyświęceni kapłani i diakon. - Brat Paweł Szemraj będzie pracował właśnie w nowym domu w Niemczech. Brat Wiktor Tarczyński będzie skierowany do posługi w domu nowicjatu i postulatu w Wielu. Natomiast br. Dima będzie diakonem w archidiecezji krakowskiej, gdzie mamy dużo wspólnot skupiających młodzież - podkreślił o. Wiesław.