Uroczystość odbyła się w przypadające święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana. W homilii nuncjusz apostolski w Polsce przywołał słowa Jana Pawła II z orędzia na Światowy Dzień Misyjny w 2004 roku, które poruszały temat nierozerwalności Eucharystii i misji. - Czyż Kościół mógłby urzeczywistniać swoje powołanie bez umacniania stałej więzi z Eucharystią, bez posilania się tym pokarmem, który uświęca, bez szukania tego nieodzownego wsparcia dla swej działalności misyjnej? Do ewangelizowania świata potrzeba apostołów doświadczonych w sprawowaniu, adoracji i kontemplacji Eucharystii - powiedział abp Pennacchio za papieżem Polakiem.

- Dlatego też na zakończenie każdej Mszy św., kiedy kapłan żegna zgromadzenie słowami Ite, Missa est, wszyscy zebrani powinni czuć się misjonarzami Eucharystii, posłanymi do wszystkich środowisk, by dzielić się wielkim darem, który otrzymali. Można więc powiedzieć, że Msza św. nie kończy się wraz z zakończeniem celebracji, ale ma trwać dalej w naszym życiu - dodał nuncjusz. 

Obrzęd wręczenia krzyży misyjnych odbył się pod koniec Eucharystii. - Bóg wybrał cię, abyś szedł i owoc przynosił, aby owoc twój trwał. Idź więc i głoś Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Oto twój przewodnik na apostolskich drogach. Oto twoja pomoc w każdym niebezpieczeństwie. Oto twoja pociecha w życiu i w śmierci - mówił abp Pennachio, podając każdemu krzyż do ucałowania.

Na misje zostało posłanych 16 misjonarzy: 9 księży diecezjalnych, 1 brat zakonny, 1 siostra zakonna i 5 kobiet świeckich. Są to osoby w większości w wieku ok. 30-40 lat. Kraje, do których pojadą, to: Kazachstan, Czad, Kuba, Boliwia, Republika Środkowej Afryki, USA (Alaska), Filipiny, Peru, Zambia, Kamerun, Indonezja i Chiny. Z archidiecezji gdańskiej ks. Wiesław Mielewczyk pojedzie do Boliwi, a Oktawia Galbierska do Kazachstanu.