Abp Tadeusz Wojda SAC, metropolita gdański, poświęcił sztandar gdańskiego oddziału Związku Podhalan. Nadmorscy górale obdarowali arcypasterza tradycyjnym kapeluszem i ciupagą. Uroczystość miała miejsce 18 września w kościele pw. bł. Doroty z Mątew w Gdańsku-Jasieniu.
Na wieczorną liturgię stawili się liczni parafianie z góralskimi korzeniami w strojach ludowych, delegacje Związku Podhalan i poczty sztandarowe, reprezentujące różne grupy etniczne polskich Górali.
Mszy św. przewodniczył abp Wojda wraz z kapłanami parafialnymi i ks. Dariuszem Bobkiem, opiekunem góralskiej wspólnoty. Słowo Boże wygłosił metropolita gdański. Na wstępie przypomniał o znaczeniu sztandaru w historii. - Kojarzymy go często z wojskowością i symbolem konkretnej jednostki. Tak było od czasów rzymskich. Już wówczas chorągiew była otaczana szczególną czcią i opieką. Kiedy legioniści tracili swój sztandar, legion musiał zostać rozwiązany. Podobnie w późniejszych wiekach sztandar zawsze był symbolem dumy dla żołnierzy - mówił abp Wojda.
Przypomniał, że sztandar jest także oznaką wiary i tradycji. - Sztandar jest związany z religią. Wypisane są na nim często słowa: "Bóg, honor, ojczyzna". Sztandary kościelne ozdabiają obrazy świętych. Na waszym sztandarze pojawia się św. Wojciech, patron naszej diecezji. To nawiązanie do związków z naszym regionem, ale też z Polską. Tym sztandarem przyznajecie się do wiary i wierności tradycjom chrześcijańskim, co w dzisiejszych czasach jest szczególnie trudne - dodał metropolita gdański.
Po homilii nastąpiło uroczyste poświęcenie sztandaru gdańskiego oddziału Związku Podhalan, noszącego imię św. Wojciecha. Na zakończenie Mszy św. górale z Gdańska obdarowali swojego arcypasterza tradycyjnymi symbolami górala - kapeluszem i ciupagą.