W piątek 8 października abp Tadeusz Wojda odwiedził Dom Propedeutyczny i spotkał się z alumnami I roku Gdańskiego Seminarium Duchownego.
Pierwszym punktem spotkania była Msza św. pod przewodnictwem metropolity gdańskiego. Podczas homilii abp Wojda zaznaczył, że okres propedeutyczny jest czasem oczyszczania serca z tego, co nie jest Boże. - Ten czas jest po to, aby zbliżyć się do Jezusa, aby prosić Go, by pomógł wam rozeznać wasze powołanie. Jeśli serce jest otwarte na Jezusa i przez Niego oczyszczone, to musi być czymś zapełnione, gdyż nie może pozostać puste. W przeciwnym razie, jeśli to się nie dokona, można być jak faryzeusze. Może pojawić się pobożność powierzchowna. Potrzeba, aby swoje serce napełniać obecnością Chrystusa. Zapełniajcie więc swoje serca treściami Bożymi. Zapełniajcie je Jezusem Chrystusem - podkreślił arcybiskup.
Dodał, że seminarium jest szkołą Jezusa. - Jak mówią dokumenty Kościoła, seminarium jest formowaniem się na wzór Jezusa Chrystusa. Jest to bardzo szeroka perspektywa tego, co należy czynić, poczynając od wierności samemu powołaniu. Skoro Jezus mnie powołuje, to powinienem zorganizować wszystkie moje siły, aby je zrozumieć, w sobie utwierdzić i podjąć konkretne kroki, aby to powołanie stało się rzeczywiście moją tożsamością - pierwszą naturą - mówił metropolita.
- Skoro jesteśmy w szkole Jezusa, to musimy nieustannie Go poznawać i budować z Nim głęboką relację. Jest to proces, który trwa przez całe seminarium i całe kapłańskie życie. Bo zły duch nigdy nie ustaje w tym, aby w jakiś sposób nas załamać - złamać, by nas oddalić od Jezusa. Nieustannie musimy troszczyć się o swoje życie duchowe i swoją kapłańską tożsamość - zaznaczył kaznodzieja.
- Rozpoczynając czas zbliżania się do Chrystusa, czas formacji na wzór Jezusa, czas budowania swojej tożsamości ludzkiej i duchowej, będziecie mieć wszystko do dyspozycji. Życzę wam, żebyście ten czas wykorzystali jak najlepiej. Nie trzeba się bać. Nie trzeba się obawiać. Im wcześniej zacznie się w waszym sercu dokonywać ten proces integracji, tym bardziej będzie wam służył w formacji seminaryjnej, aż do osiągnięcia celu, ku któremu zmierzacie, a więc kapłaństwa. A później posługi apostolskiej pośród tych, do których was Jezus wezwał, wybrał, powołał, a potem będzie posyłał - zakończył abp Wojda.
Po Eucharystii odbyło się spotkanie alumnów i moderatorów seminarium z arcybiskupem.