W sobotę 27 sierpnia w auli Jana Pawła II w Oliwie odbyła się 9. edycja konferencji tylko dla pań. Wydarzenie rozpoczęła Msza św. w archikatedrze oliwskiej pod przewodnictwem bp. Wiesława Szlachetki, delegata KEP ds. duszpasterstwa kobiet i biskupa pomocniczego archidiecezji gdańskiej.
Uczestniczki mogły zapoznać się z trzeba konferencjami: „Serce pojednane samo ze sobą” Mai Sowińskiej, „Cudownie jest być mną” Anny Bonk i „Kompleksy nie są zdrowe” Kariny Janas. Maja Sowińska jest ewangelizatorką, działającą wraz z mężem Krzysztofem w fundacji SOWINSKY. Prywatnie mama Róży i Jazona. - Mówiąc o sercu pojednanym ze sobą chciałam odnieść się do procesu odkrywania siebie i stawania się sobą przez upodabnianie się do Jezusa. Jest to we mnie żywe. Wielu ludzi w mim otoczeniu nawróciło się i pojednało się z Bogiem, ale nie pogodzili się oni sami ze sobą, tocząc wewnętrzny konflikt. Królestwo Boże jest w nas, a my często szukamy go gdzieś na zewnątrz, jakby życie było labiryntem, z którego trzeba wyjść, podczas gdy droga do szczęścia prowadzi w głąb. Staję się sobą według Bożego zamysłu i poznaję, jaki On jest przez to, że zgłębiam to dzieło, którym jestem. Celebruję to. Jeśli znajduję na to czas, to przestaję się porównywać z innymi i mieć kompleksy. – powiedziała Maja zapytana o dobór tematu swojej prelekcji.
Anna Bonk jest twórczynią bloga "Trzymam Cię za Słowo" i dokumentalistką programu "Studio Raban". - W momencie, kiedy wychodzimy z miejsca, w którym szukamy swoich braków, nasze oczy skierowane są na to, w czym jesteśmy niewystarczające, a przestajemy skupiać się na tym, jakie mamy skarby, talenty, predyspozycje i czym możemy służyć światu - Bogu i ludziom, którzy nas otaczają. Mamy w sobie piękno, które jest na obraz i podobieństwo Boga. Mamy odkrywać tę pozostawioną w nas wyjątkowość. Chciałabym, abyśmy wszyscy mieli wielką świadomość swoich talentów, co przynosi nam spełnienie i życie w pełni obfitości oraz dla ludzi wokół. To jest nasze powołanie. Trzeba nam to w końcu zrozumieć, odkryć i zacząć tak żyć - dodała.
Karina Janas jest specjalistą medycyny funkcjonalnej, dietetykiem klinicznym, propagatorką treści prozdrowotnych. Łączy wiedzę i praktykę medycyny konwencjonalnej z naturalną. Opowiadała o tym, że kompleksy to odwracanie się od swojego własnego zdrowia. Uważa, że brak poczucia własnej wartości wynika z uwierzenia w słowa, które odbierają moc, a w gabinecie lekarskim kompleksy to temat, który wypływa zawsze.
Na konferencję przybyły panie w zróżnicowanym wieku. - Przyjeżdżam od kilku lat na wydarzenia organizowane przez Ludzi Pełnych Życia. Uważam, że jest to bardzo owocny czas, bo niezależnie od tego, czy jestem w świetnym momencie swojego życia, czy w bardzo złym, zawsze mogę zaczerpnąć coś z tej kobiecości, którą tu napotkam. Czasami jest tak, że usłyszę konferencję i nie do końca do mnie przemawia. Ale na przykład podejdzie ktoś i powie trzy słowa, które odmieniają całkowicie życie. Dlatego warto tu być. Warto doświadczyć drugiego człowieka i czerpać z tego, co dostajemy. W życiu codziennym nie zawsze mamy szansę się zatrzymać i to usłyszeć, a teraz jest specjalny czas, w którym świadomie zatrzymuję się i słucham, co do mnie mówią - opowiadała Sara.