- W codziennym trudzie zdobywania nieba towarzyszą nam zawsze pasterze - biskupi i kapłani. Dzisiaj modlimy się za tych, którzy już odeszli do Pana. Swoje życie dopełnili w służbie innym, starając się ich prowadzić ku Bogu - mówił abp Tadeusz Wojda.
W czwartek 3 listopada w archikatedrze oliwskiej odbyła się uroczysta Eucharystia w intencji zmarłych biskupów oraz kapłanów archidiecezji gdańskiej i diecezji pelplińskiej. Liturgii przewodniczył metropolita gdański.
W homilii abp Wojda zauważył, że oktawa uroczystości Wszystkich Świętych szczególnie skłania do refleksji nad śmiercią i życiem ostatecznym, jak również do większej pamięci o zmarłych. - Niezależnie od naszej wiary lub niewiary, celem naszego życia jest spotkanie z Bogiem. Jezus po swoim zmartwychwstaniu, na krótko przed swoim wniebowstąpieniem, mówił: "W domu Ojca mego wiele jest mieszkań. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli". W domu Ojca jest miejsce dla każdego. Każdy stanie przed Bogiem, aby się rozliczyć z otrzymanego daru życia - podkreślił.
Bóg pragnie zbawić każdego człowieka, dlatego tym bardziej się raduje z nawrócenia grzesznika. - W tej jakże wymownej perspektywie nie sposób nie zapytać: skoro Pan Bóg już tu, na ziemi, tak dalece interesuje się nami i niepojęcie nas kocha, pomimo naszych słabości i niewierności, to jakże wielkie będzie to spotkanie, które czeka nas po śmierci? Tego do końca nikt nie potrafi sobie wyobrazić. Odpowiadając na to pytanie, św. Bernard mówił: "Chcesz wiedzieć, co jest w niebie? Nic nie ma, czego nie chcesz, a wszystko jest, co chcesz. Niech myśl o raju będzie gwiazdą twojego życia: w dzieciństwie i w młodości, w wieku dojrzałym i w starości, w radości i bólu, w pracy i odpoczynku. Na ziemi jesteśmy tylko na próbę: nasz dom jest w niebie" - cytował abp Wojda.
Wszechmogący zaprasza nas wszystkich do stania się uczestnikami nieba. - To zaproszenie, wpisane w nasze chrześcijańskie serce w momencie chrztu świętego, sprawia, że całym naszym życiem próbujemy na nie odpowiadać. Czynimy to naszym nieustannym zwracaniem się ku Bogu, odnawianiem naszej ufności w Jego ojcowską miłość, naszym codziennym zmaganiem się z przeciwnościami i trudnościami, kształtowaniem własnego życia na wzór życia Jezusa Chrystusa, dawaniem świadectwa naszej jedności z Chrystusem i niesieniem Go zwłaszcza tam, gdzie jest potrzebny, skąd jest usuwany lub gdzie jest pogardzany - mówił.
Hierarcha podkreślił szczególną rolę księży w formacji wiernych. - W codziennym trudzie zdobywania nieba towarzyszą nam zawsze pasterze - biskupi i kapłani. Dzisiaj modlimy się za tych, którzy już odeszli do Pana. Swoje życie dopełnili w służbie innym, starając się ich prowadzić ku Bogu. Dziś naszą modlitwą pragniemy im wyrazić wdzięczność za ich nieodzowną i wierną posługę kapłańską i pasterską w naszej wspólnocie archidiecezjalnej i za prowadzenie wszystkich ku świętości. Dziękujemy, że swoją troskę o dobro duchowe powierzonej im wspólnoty podejmowali na wzór Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza. Wznosimy za nich modlitwę, aby miłosierny Bóg przyjął ich do swojej chwały i obdarzył wieczną radością - zakończył metropolita.
Po zakończeniu Mszy św. duchowni udali się procesyjnie do Krypty Biskupów Gdańskich, gdzie odbyła się dalsza modlitwa za zmarłych.