W sobotę 5 listopada aula św. Jana Pawła II w Gdańsku-Oliwie wypełniła się po brzegi. Odbyło się otwarte spotkanie Szkoły Biblijnej Archidiecezji Gdańskiej pt. "Świętość na co dzień".
Wydarzenie rozpoczęło się odmówieniem jutrzni. Następnie odbyły się konferencje, których tematem była liturgia. Pierwszą z nich wygłosił ks. Mateusz Tarczyński, student teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Podkreślił, że Kościół jest wspólnotą, która chwali Boga. - Nie da się mówić o Kościele bez uwzględnienia jego wymiaru eschatologicznego. Kościół jest w Chrystusie niejako sakramentem, czyli znakiem i narzędziem zjednoczenia z Bogiem. W centrum postawiony jest Chrystus. Bez odniesienia do Niego będziemy opierać się tylko na tym, co jest ludzkie w Kościele, co może okazać się rozczarowaniem, życiem bez Bożej łaski i Jego działania - zaznaczył.
- Kościół jako sakrament nie jest sakramentem królestwa Bożego, ale odsyła nas do tego, co nazywamy wymiarem eschatologicznym, czyli przyszłością. Kościół jest znakiem przyszłego życia, którego można doświadczyć już na ziemi, w sakramentach, ale nie są one jeszcze dostępne w pełni. Kościół więc będzie znakiem tego, że Bóg ma plan. Ten plan to zbawienie świata. Jest realizowany w Kościele i przez Kościół - podkreślił ks. Tarczyński.
Drugi wykład poprowadził ks. Krzysztof Borysewicz, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii. - Jak się tu znaleźliśmy? Pomyślmy przez chwilę, kto zaprosił nas na dzisiejsze spotkanie. Pewnie w głowie pojawią się imiona osób, być może zobaczyliśmy plakat wydarzenia lub usłyszeliśmy o nim w ogłoszeniach. Spróbujmy pomyśleć inaczej - zaprosił nas tu Kościół. Kościół jest naszą matką. Zawsze kochamy mamę, pomimo jej słabości. Wiemy również, że mama chce dla nas dobra. Dziś Kościół zaprasza nas, aby nam o czymś powiedzieć, żeby nas wychować, przekazać nam prawdę o życiu. Kościół ma w swojej naturze naukę przez słowo Boże i przez liturgię. Chcemy czynić liturgię, jak mówił św. Paweł "bez szemrań i powątpiewań". To znaczy, że pragniemy uczyć się żyć w posłuszeństwie. I do tego Kościół chce nas wychować - mówił kapłan.
Konferencje były przeplatane przerwami na rozmowy i integrację. Była również możliwość zadawania pytań prelegentom, na które odpowiedzieli podczas panelu dyskusyjnego, kończącego część dnia skupienia odbywającą się w auli św. Jana Pawła II.
Zwieńczeniem wydarzenia była Eucharystia w archikatedrze oliwskiej pod przewodnictwem bp. Piotra Przyborka, założyciela Szkoły Biblijnej. - Nie módlmy się na Mszy świętej, módlmy się Mszą świętą. Eucharystia jest dziękczynieniem, dlatego bardzo cieszę się, że spotykamy się w świątyni, przy ołtarzu, by zakończyć nasz dzień rozważań spotkaniem z żywym Chrystusem. Wszyscy jesteśmy Kościołem i przez liturgię przełamujemy codzienność i czynimy ją otwartą na łaskę Bożą - mówił.
Homilię wygłosił ks. Krystian Kletkiewicz, proboszcz archikatedry oliwskiej oraz główny ceremoniarz archidiecezjalny. Podkreślił, że liturgia mobilizuje nas do zmian. - Łamie linię codzienności, linię marazmu, rutyny, przyzwyczajeń. Przyszliśmy tu dziś, aby z naszego zwykłego życia zanurzyć się w czas Boży. Liturgia czyni to przez celebrację, aby odróżnić dzień świąteczny od codziennego, powszedniego, aby odróżnić czas dedykowany Panu Bogu. Liturgia przerywa logikę utylitarności, wprowadzając nas w nastrój wdzięczności - zaznaczył kaznodzieja.
Zwrócił uwagę na kreatywność liturgii. - Kreuje ona odpowiednie warunki, aby móc Pana Boga przyjąć. I czyni to symbolicznie. Nie wiem, czy ktoś posiada większą zdolność myślenia symbolicznego niż ma liturgia, bo liturgia to Bóg, to doświadczenie Pana Boga. Trzeba powiedzieć czym jest liturgia, ale trzeba powiedzieć również kim jest liturgia. Liturgia jest pełna inteligencji, pełna pedagogii. Jej logika jest inna, bardziej globalna. Każdy obrzęd wyjaśniany jest w kontekście całości celebracji - mówił.
Przez Kościół, przez zmysły i emocje spotykamy Pana Boga w liturgii przez wszechobecne symbole. - Mamy możliwość spotkania Boga, który komunikuje się z nami za pomocą języka liturgii, który nazywa się językiem symbolicznym. W ten sposób docieramy do serca misterium. Aby to uczynić, musimy pozwolić na zainicjowanie procesu poznawania Pana Boga. Pozwólmy Mu nas kierować, mówić. Wtedy jest to mistagogia, czyli wprowadzanie w misterium. Chrześcijanin powinien żyć liturgią, integrować się z liturgią, bowiem ta w sposób szczególny uczy nas miłości i Bożej wiary. Wyjdźmy stąd zaopatrzeni, otrzymawszy wdzięczną woń, ofiarę przyjemną, miłą Bogu, zaopatrzeni Najświętszym Sakramentem. A Bóg będzie nas prowadził. Niech rozwija w nas dobro, które jest w nas, pomaga nam trwać w tym dobru i niech zaspokaja wspaniale - w Chrystusie Jezusie, w którego tak bardzo wierzymy - każdą naszą potrzebę - zakończył ks. Kletkiewicz.
Kolejne otwarte spotkanie w ramach Szkoły Biblijnej obędzie się 30 listopada. W programie Eucharystia i wykład dr hab. Barbary Strzałkowskiej, prof. UKSW, biblistki, znawczyni Ziemi Świętej.