Rycerze Kolumba zakończyli peregrynację ikony św. Józefa po archidiecezji gdańskiej w sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. Mszy św. w uroczystość Świętej Rodziny przewodniczył bp Wiesław Szlachetka.
W liturgii z biskupem pomocniczym AG uczestniczyli kapłani związani z Rycerzami Kolumba. Byli też mężczyźni zrzeszeni w ruchu wraz z delegatem stanowym Krzysztofem Zubą oraz skarbnikiem stanowym Jackiem Piszem. Były też dzieci z tutejszego Domu Samotnej Matki Caritas AG i Domu Dziecka im. J. Korczaka z gdańskiej Oliwy. Okazją do wspólnej Eucharystii było zakończenie peregrynacji ikony św. Józefa w archidiecezji gdańskiej. Przypomniał o tym bp Szlachetka we wstępie do homilii. - Sanktuarium matemblewskie to ostatnia stacja tej drogi. Ta peregrynacja połączona jest z ogólnopolskim programem Rycerzy Kolumba pn. "Życie Mam", którego celem jest organizowanie pomocy dla dzieci z Domów Samotnej Matki, prowadzonych w Polsce przez organizacje katolickie.
Hierarcha mówił o Ewangelii na uroczystość Świętej Rodziny. - Scena usłyszanej przed chwilą Ewangelii rozgrywa się po odejściu Mędrców od groty narodzenia Zbawiciela. I tak Święta Rodzina podzieliła los uchodźców, których i dzisiaj nie brakuje. Dzisiejsza Ewangelia zwraca naszą uwagę na św. Józefa. To on, zgodnie z Bożym poleceniem, chroni Jezusa i Jego Matkę. Roztacza nad nimi Bożą opiekę, zwłaszcza wtedy, gdy życie Jezusa jest zagrożone. W postawie św. Józefa uwidacznia się postawa ojca, którego miłość polega na tym, że troszczy się o swoją rodzinę i ją chroni. Jakże potrzeba dzisiaj wrażliwych serc szanujących życie każdego człowieka. Jakże potrzeba nam ludzi na miarę serca św. Józefa, którzy będą bronić każdego ludzkiego życia, gdy to życie jest zagrożone. Jakże potrzeba nam takich ludzi, którzy będą wspierać i wspomagać każdego człowieka, który sam sobie pomóc nie może - mówił bp Wiesław.
Nawiązał też do działalności Rycerzy Kolumba. - Oni rozwijają i nadal prowadzą swoją aktywność w zakresie wielu konkretnych dzieł, które rozpoczął bł. Michael MacGivney. Bronią życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Prowadzą działalność edukacyjną, podejmują duchową adopcję dzieci poczętych, modlą się za życie oraz pomagają domom samotnej matki i hospicjom. Wszystkie swoje działania rozpoczynają od modlitwy i tak prowadzą duchową formację, by mężczyźni byli lepszymi mężami, ojcami, dziadkami i sąsiadami. W ich ideałach urzeczywistnia się sprawiedliwość św. Józefa, Jego postawa, jego odwaga i poświęcenie, by bronić życia tych, którzy sami się obronić nie mogą - dodał kaznodzieja.
Przed zakończeniem liturgii Krzysztof Zuba podziękował braciom za zebranie w ramach akcji "Życie Mam" w AG blisko 20 tys. zł. Poruszające świadectwo wygłosiła też rodzina jednego z braci, która modliła się w Matemblewie o dar życia dla mającego się urodzić dziecka. Dzięki wstawiennictwu bł. Michael'a MacGivney'a ich syn urodził się zdrowy, choć prognozy lekarzy mówiły o możliwości jego śmierci w łonie matki.
Po Eucharystii wszyscy zgromadzeni spotkali się w sali, gdzie przygotowano świąteczną imprezę. Było wspólne kolędowanie, posiłek i prezenty, które najmłodszym rozdał bp Wiesław Szlachetka.