Dziewiąta edycja konferencji tylko dla pań odbyła się 4 marca w Gdańsku-Oliwie. W wydarzeniu wzięło udział ponad sto uczestniczek.
Spotkanie pod hasłem "Podaj dalej, czyli o potencjale kobiecego serca" zainaugurowała Msza św. w archikatedrze oliwskiej. Eucharystię odprawił i homilię wygłosił ks. Jan Uchwat. - Dzisiejsza liturgia jest wyjątkowa ze względu na to, że zdecydowaną większość w świątyni stanowią panie. W dzisiejszej Ewangelii Jezus z delikatnym naciskiem przykazał, abyśmy się wzajemnie miłowali. Chrystus nie podał obiektywnych kryteriów, co to znaczy i dlaczego tak bardzo Bogu na tym zależy. Miłości nie da się opisać i włożyć w sztywne ramy. Pokazuje to wasze życie małżeńskie i rodzinne - podkreślił kaznodzieja.
Ksiądz Uchwat tłumaczył, że Jezus przypomina o tym, że ta przepiękna, prawdziwa i nieuchwytna rzeczywistość jest znakiem Bożej obecności w świecie. - Bóg kocha każdego z nas i przy pomocy tej miłości stara się przekazać nam Ewangelię. Miłowanie rozpoczyna się w małżeństwie i w rodzinie. Serce ludzkie jest tajemnicą obecności Boga, którego nie można w pełni pojąć. Możliwości serca, szczególnie kobiecego, o których będziemy dziś mówić podczas konferencji, są nieskończone. Odkrywanie ich jest przepiękne, bo poznajemy wtedy siebie i samego Boga - zaznaczył.
Po Eucharystii w auli św. Jana Pawła II odbyła się konferencja. Rozpoczęło ją wystąpienie s. Joanny Orpel ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusa Sacre Coeur. - Bóg stworzył człowieka na swój obraz. Stworzył mężczyznę i niewiastę. Wszystko, co w nas dobre, ma swoje źródło w Bogu. Cały nasz potencjał, pragnienie miłości i niesienie bezinteresownej pomocy innym nie jest wypracowane, tylko ma źródło w Bogu. Zasobów kobiecego serca nie da się opisać pobieżnie. Są one niewyczerpane, tak jak sam Bóg jest nieskończony. Na każdym etapie życia odkrywamy, że możemy jeszcze więcej, że Pan Bóg zaprasza nas do płodności. Nie jest to tylko zdolność do dawania życia, do fizycznego urodzenia dziecka - mówiła s. Joanna.
Podczas następnych wystąpień Marlena Bessman-Paliwoda opowiadała o macierzyństwie bez granic, a Anna Bonk o potrzebie pełnego wykorzystywania swoich możliwości na każdym etapie życia.
Na konferencję przyjechała ponad setka pań z całej Polski. - Dzień Kobiet jest czasem wygospodarowanym dla mnie, ale nie z taką samolubną myślą, że jestem tu tylko dla siebie. Jestem tu dla innych. Takie spotkania z Ludźmi Pełnymi Życia zawsze niosą za sobą dobre owoce, bo chcąc stawać się lepszą dla innych, staję się lepsza dla siebie. Tak naprawdę Bóg jest centrum dzisiejszego spotkania i rzeczywistości, w której się obracamy - opowiada Jola.
- Chcę podejść do tego poważnie jako żona, mama, babcia oraz osoba czynna zawodowo. Jest dla mnie bardzo ważne, żeby na każdym z tych pól być właśnie taką osobą, jak chce dla mnie Pan Bóg. Dowiedziałam się, że płodność to nie tylko macierzyństwo, mogę być płodną babcią dla swoich wnuków i wskazywać innym, których spotkam na swojej drodze, że łapanie życia pełnymi garściami jest możliwe, gdy patrzymy na świat Bożymi oczami, nie tylko przez nasze egoistyczne pragnienia - podkreśla.
Dzień Kobiet jest cyklicznym wydarzeniem organizowanym przez Martę i Stanisława Jędrzejewskich. Konferencja dla pań odbyła się pod patronatem medialnym "Gościa Gdańskiego".