Uroczysta Msza św. i pielgrzymki na Wzgórze Świętego Wojciecha - w niedzielę 14 maja odbyły się uroczystości ku czci patrona archidiecezji gdańskiej.
Obchody święta rozpoczęły tradycyjne pielgrzymki wiernych. W Gdańsku o godz. 9 z bazyliki Mariackiej wyruszyli pątnicy z metropolitą gdańskim, niosąc relikwie świętego. O godz. 10 ze Starych Szkotów na szlak wyszła młodzież wraz z bp. Piotrem Przyborkiem.
Po przybyciu do sanktuarium uroczyście przeniesiono szczątki świętego na polanę na wzgórzu. Tam abp. Tadeusz Wojda przewodniczył sumie odpustowej z udziałem biskupów, licznych księży i setek wiernych. - Dziękujemy dziś za dar życia naszego patrona, który przybył do nas na Pomorze, by ewangelizować i przynieść nam wiarę. Dziękujemy za jego męczeństwo, które uczy nas, by żyć Ewangelią i przekazywać ją innym tak, jak on to czynił - mówił do zgromadzonych metropolita gdański.
Homilię wygłosił bp Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy AG. Nawiązał w niej do czytań z Dziejów Apostolskich mówiących o zmartwychwstaniu Jezusa. - Kościół posiada wiele dowodów potwierdzających, że Jezus zmartwychwstał, że Jezus żyje, że jest z nami, by nikt z nas nie zginął, lecz aby każdy miał życie wieczne. Najważniejszym jest to, że po swoim zmartwychwstaniu ukazywał się przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym apostołom i pięciuset świadkom, o których wspomina św. Paweł, a któremu później również ukazał się Zmartwychwstały. Wokół pustego grobu Jezusa zaczęła tworzyć się wspólnota Jego uczniów. Zaczął rodzić się Kościół. Z księgi Dziejów Apostolskich dowiadujemy się, że w Dniu Zesłania Ducha Świętego, w rezultacie wygłoszonej przez Piotra mowy przyjęło wiarę trzy tysiące ludzi, a zaraz potem aż pięć tysięcy. I w ten sposób Kościół, powiększając się, dotarł do nas - przypomniał hierarcha.
Odwołał się również do życia św. Wojciecha. - Dzisiaj wspominamy także tych Gdańszczan i Pomorzan, którzy w Wielką Sobotę, w Wigilię Paschalną, 997 r. przyjęli chrzest z rąk biskupa Wojciecha i dziękujemy Bogu, że i my należymy do Kościoła, w którym zmartwychwstały Pan jest z nami. Dla św. Wojciecha właśnie zmartwychwstanie, w którym otwiera się nasza wieczna przyszłość, było źródłem jego mocnej wiary i motywacją dla podejmowania trudnych wyzwań pasterskich i misyjnych. Z ogromnym zaangażowaniem troszczył się rozwój i wzrost Kościoła, aby wszyscy ludzie mieli dostęp do źródła zbawienia - mówił bp Wiesław.
- Dla niego właśnie zmartwychwstanie, w którym otwiera się nasza wieczna przyszłość, było źródłem jego mocnej wiary i motywacją dla podejmowania trudnych wyzwań pasterskich i misyjnych. Był gorliwym szafarzem sakramentów św. Wielu ochrzcił, a wśród nich miał też ochrzcić przyszłego króla Węgier, Stefana I. Był spowiednikiem i doradcą Cesarza Ottona III. Był wierny przyjaźniom, w których troska o zbawienie była najważniejsza - mówił bp Szlachetka.
Zgromadzonym przypomniał również, że patron archidiecezji gdańskiej zawsze miał odwagę upomnieć, gdy zaistniała taka konieczność. - Jakże nam wszystkim potrzebna jest ta Wojciechowa odwaga upominania naszych bliźnich, nawet za cenę utraty przyjaźni, gdy wchodzą na drogę grzechu. Jakże nam potrzebne jest to Wojciechowe zaangażowanie w głębsze poznanie Ewangelii i w obronę Bożego prawa. By bronić prawo do życia tych najsłabszych, by bronić przed przewrotnym zniekształcaniem pojęcia małżeństwa, by stawać po stronie praw rodziny jako wspólnoty życia i miłości, by bronić dobrego imienia tych, którzy są oczerniani i skazywani na społeczną śmierć. Święty Wojciech pozostawał zawsze wierny Kościołowi i swemu powołaniu. Aż w końcu swoją wierność Ewangelii i Kościołowi przypieczętował świadectwem krwi. Można powiedzieć, że przez chrzest Mieszka I Polska się poczęła. A przez męczeństwo św. Wojciecha Polska się narodziła. To chrześcijaństwu swoje istnienie i swoją tożsamość zawdzięcza nasza Ojczyzna - dodał.
W czasie Mszy św. odbyło się uroczyste posłanie młodzieży wyjeżdżającej na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. - Pragnę udzielić Wam teraz apostolskiego posłania, abyście podczas Światowych Dni Młodzieży z misyjnym zapałem mogli doświadczyć radości spotkania z Bogiem oraz z braćmi i siostrami. Z serca pragnę pobłogosławić też waszym marzeniom i waszej drodze. Tegoroczne pielgrzymowanie do Lizbony na spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem zawierzmy Matce Najświętszej. Maryjo, Pani Nawiedzenia, niech za Twoją przyczyną te Światowe Dni Młodzieży staną się dla nas wspólnym uwielbieniem Chrystusa, którego niesiemy, tak jak Ty go nosiłaś. Spraw, niech staną się okazją do świadectwa i wzajemnego dzielenia się, do braterstwa i wdzięczności, do poszukiwania tych, którzy wciąż czekają na Chrystusa. Maryjo, razem z Tobą przejdziemy tę drogę spotkania, by także nasz świat mógł zjednoczyć się w braterstwie, sprawiedliwości i pokoju - zwrócił się do młodzieży metropolita gdański.