W niedzielę 4 czerwca uroczystej sumie odpustowej w parafii pw. Opatrzności Bożej na gdańskiej Zaspie przewodniczył metropolita gdański.
Na Eucharystię przybyli parafianie i goście związani z archidiecezjalnym sanktuarium św. Jana Pawła II. Mszy św. koncelebrowanej przez kapłanów z dekanatu przewodniczył abp Tadeusz Wojda. - Dzisiejsze świętowanie ma wiele wymiarów. Obchodzimy przede wszystkim uroczystość Trójcy Świętej - Boga Ojca, Syna Odkupiciela i Ducha Świętego. Wspominany jest również pamiętny dzień 12 czerwca 1987 roku, kiedy na tym miejscu nie było jeszcze świątyni, a potężny tłum liczący półtora miliona mieszkańców Gdańska, którzy przyszli na spotkanie z papieżem Janem Pawłem II - mówił podczas homilii.
- To tu Ojciec Święty przekazał piękną medytację na temat pracy, która rozwija, uświęca i prowadzi do wyższych rzeczy. Praca jest rzeczywistą częścią życia ludzkiego. To było bardzo ważne przesłanie na owe czasy. W Polsce zaczynały się dokonywać wielkie zmiany społeczne i polityczne, a wsparcie duchowe było bardzo potrzebne, szczególnie w stoczniach i innych dużych zakładach pracy - tłumaczył kaznodzieja.
Kolejną wizytę w Gdańsku papież Polak odbył 5 czerwca 1999 r. - Wtedy znów przekazywał wiernym cały szereg głębokich treści nauczania chrześcijańskiego. Starał się rozbudzać w nas wiarę, byśmy w jej świetle starali się rzeczywiście kształtować, formować i rozwijać nasze życie. Byśmy w tej wierze umieli odnaleźć nadzieję dnia codziennego, nauczyli się budować wspólnotę i przede wszystkim podejmowali drogę własnego uświęcenia - zaznaczył abp Wojda.
Hierarcha podkreślił, że dzisiejsze świętowanie ma w centrum Boga i człowieka. - Opatrzność Boża opiekuje się każdym z nas. Bóg nigdy nie pozostawia człowieka samemu sobie, zawsze przychodzi, by mu pomagać i wspierać. Określenie "Trójca Święta" czasem nas przeraża. Wydaje się nam, że to coś tak niezrozumiałego i niebotycznego, że nie jesteśmy w stanie przeniknąć tej wielkiej tajemnicy. Coś w tym jest, bo skoro jako ludzie nie jesteśmy w stanie do końca poznać samych siebie, to cóż dopiero zrozumieć Boga Trójjedynego. Nie chodzi o to, abyśmy prowadzili wielkie dyskusje teologiczne czy filozoficzne, ale abyśmy żyli Bogiem. Zapraszajmy Go nieustannie do naszego życia, aby zamieszkał w naszym sercu - dodał.
- Święty Jan Paweł II podczas jednej ze swoich audiencji, 19 stycznia 2000 r., w trakcie roku jubileuszowego poświęconego Trójcy Świętej napisał, że Trójca Święta przerasta możliwości naszego rozumu i można ją poznać tylko dzięki objawieniu. Jednak tajemnica przerastająca nas w sposób nieskończony jest również rzeczywistością bardzo nam bliską, ponieważ znajduje się u źródła naszego bytu w Bogu, bowiem żyjemy, poruszamy się i jesteśmy w Nim - zaakcentował abp Wojda.
Metropolita gdański mówił o nieustannym towarzyszeniu Trójcy Świętej. - Dzięki Duchowi Świętemu możemy zwracać się do Boga Ojca, dzięki Duchowi Świętemu rozpoznajemy w Jezusie Chrystusie Syna Bożego. To dzięki trzeciej Osobie Boskiej możemy codziennie wyznawać naszą wiarę z odwagą i stawać się świadectwem dla innych. Taki jest sens naszego chrześcijańskiego życia, by wiarę przeżywać i dzielić się nią z innymi, być znakiem sprzeciwu dla grzechów nieprawości i wszystkiego, co jest niezgodne z życiem i Bożymi przykazaniami. Tego właśnie nauczał św. Jan Paweł II podczas pobytów w naszej diecezji, mówiąc o solidarności, o potrzebie wzajemnej miłości i prawie do obrony wartości. Nie bójmy się zwracać nieustannie do Boga i wzywać Ducha Świętego, który nas poprowadzi - zakończył hierarcha.
Za oprawę muzyczną liturgii odpowiadał Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis.