Dominikanki zapraszają do wspólnego świętowania setnej rocznicy przybycia i wieku posługi w Gdańsku. Charyzmatem zgromadzenia jest głoszenie słowa Bożego wszystkim, wszędzie i na wszelkie sposoby.
Zgromadzenie Sióstr św. Dominika powstało jako żeńska odnoga trwającego w Kościele już ponad 800 lat Zakonu Kaznodziejskiego. Założyła je w 1861 r. sługa Boża matka Kolumba Białecka na terenie Galicji, w Wielowsi koło Tarnobrzega. Nowa gałąź została oficjalnie wcielona do Zakonu Kaznodziejskiego dokumentem agregacji, wystawionym 22 lipca 1911 r. przez bł. o. Jacka Marię Cormiera OP, ówczesnego generała zakonu.
Do 1918 r. zgromadzenie miało swoje domy zakonne tylko w Galicji. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i przyłączeniu Pomorza siostry rozpoczęły pracę duszpasterską m.in. w Skarszewach. Przyjechały do Gdańska w 1923 r. na zaproszenie dr. Franciszka Kubacza, prezesa Gdańskiej Macierzy Szkolnej, który zwrócił się z prośbą do przeoryszy generalnej dominikanek o przysłanie czterech sióstr, by objąć opieką polskie dzieci w ochronkach. Dwie z nich zamieszkały u dr. Kubacza, a dwie u państwa Ogryczaków.
Jak podkreśla s. Kazimiera Korzeniewska, historyk zgromadzenia, początki dominikanek w Gdańsku były wyjątkowe. - Na terenie Wolnego Miasta Gdańska byłyśmy jedynym polskim zgromadzeniem. Były tutaj też inne zgromadzenia żeńskie, ale niepolskiej proweniencji, choć ich członkami były także Polki. Nasza posługa rozpoczęła się w ochronce przy ul. Żabi Kruk na Starym Przedmieściu. Potem trafiłyśmy do Wrzeszcza i Oliwy. Kilka tygodni później siostry zaczęły pracę również w Sopocie. Stopniowo ochronek przybywało - opowiada.
Do wybuchu II wojny światowej siostry pracowały w 15 ochronkach na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Poza wymiarem duchowym działalność dominikanek była skierowana na kształtowanie polskości w dzieciach i młodzieży. - Posługa ta odbywała się w ścisłej współpracy ze zrzeszonymi w polskich towarzystwach - szczególnie w Towarzystwie Polek. Siostry, opiekując się dziećmi, poza rozwojem wiary dbały o wychowanie w duchu patriotycznym i o rozwój języka polskiego. Przygotowywały z dziećmi przedstawienia, tak by mowa i kultura polska mogły się rozwijać. Ponadto angażowały się duszpastersko, współpracując z bł. ks. Bronisławem Komorowskim i bł. ks. Franciszkiem Rogaczewskim. Na terenie klasztoru swoją siedzibę miało Towarzystwo św. Jadwigi, siostry prowadziły także szwalnię dla dziewcząt - dodaje s. Kazimiera.
Obecnie wspólnota dominikanek pracujących w Gdańsku liczy 5 sióstr: s. Patrycja, s. Bolesława, s. Joachima, s. Karmela oraz s. Martyna - przełożona. - Mieszkamy na terenie parafii pw. św. Franciszka z Asyżu, a pracujemy w trzech innych parafiach: św. Maksymiliana Kolbe, św. Barbary i św. Mikołaja. Siostry katechizują w szkołach: SP4, SP42 i SP50, przygotowują dzieci i młodzież do przyjęcia sakramentów św. oraz włączają się na różny sposób w życie parafii. Jedna z sióstr pracuje w zakrystii i kancelarii parafialnej u ojców dominikanów. Współpracujemy z Caritas Archidiecezji Gdańskiej, siostry prowadzą Szkolne Koła Caritas, przygotowują z dziećmi akcje charytatywne dla podopiecznych Hospicjum Pomorze Dzieciom i Hospicjum im. ks. Dudkiewicza. Od sierpnia 2022 r. przy parafii św. Franciszka siostry włączyły się w posługę na rzecz bezdomnych mężczyzn - Boski Prysznic - opowiada s. Martyna.
Pragnieniem sióstr jest, aby rok jubileuszowy wykorzystać, dziękując Panu Bogu za 100 lat pobytu w Gdańsku, za każde dobro, które w tym czasie się dokonało, za ludzi, których Pan Bóg postawił na ich drodze. Zgromadzenie na 16 i 17 czerwca zaplanowało obchody 100. rocznicy przybycia i stuletniej posługi w Gdańsku - konferencję współorganizowaną przez IPN, a także Eucharystię w bazylice św. Mikołaja pod przewodnictwem abp. Tadeusza Wojdy.
Szczegółowy plan obchodów rocznicowych.Więcej o stuletniej posłudze dominikanek w Gdańsku w 24. numerze "Gościa Gdańskiego" na 18 czerwca