W środę 13 września odbył się wernisaż ekspozycji IPN o zbrodni niemieckich okupantów i litewskich kolaborantów na terenach Wileńszczyzny w latach 1941-1944. To pierwsza taka wystawa w kraju.
Ekspozycja stanęła przy historycznych budowlach gdańskiego Głównego Miasta - Bramie Wyżynnej i Katowni. Opowiada o mordzie, którego w okresie od lipca 1941 r. do lipca 1944 r. dopuścili się niemieccy okupanci i ich litewscy kolaboranci. Wtedy w podwileńskich Ponarach zamordowano około 100 tysięcy osób. Ponad 90 proc. spośród nich stanowili obywatele II Rzeczypospolitej narodowości żydowskiej, polskiej, romskiej i tatarskiej.
Wśród polskich ofiar znalazła się elita kulturalna i intelektualna Wilna, żołnierze Armii Krajowej oraz członkowie młodzieżowej organizacji konspiracyjnej Związek Wolnych Polaków. Ponary to największe miejsce kaźni Polaków na dawnych Kresach Północno-Wschodnich w okresie II wojny światowej. Mimo to zbrodnia ponarska została prawie zapomniana.
Wernisaż wystawy "Ofiary zbrodni w Ponarach pod Wilnem 1941–1944" zgromadził licznych gości. Był Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, przedstawiciele środowisk kresowych, w tym ze Stowarzyszenia Rodzina Ponarska i Gdańskiej Rodziny Katyńskiej, Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, przedstawiciele samorządu miasta i liczni gdańszczanie – potomkowie przedwojennych mieszkańców Wileńszczyzny.
Karol Piskorski, dyrektor gdańskiego oddziału IPN, przypomniał, że zapomniane Ponary to zbrodnia podobna w charakterze do katyńskiej. – W Ponarach, tak samo jak w Katyniu, chodziło o unicestwienie elity polskiego społeczeństwa. Inni byli tu sprawcy zbrodni, ale pod względem masowości ofiar oraz bestialskiego potraktowania, była całkowita zbieżność. Zachowanie pamięci o Zbrodni Ponarskiej jest naszym wielkim moralnym obowiązkiem wobec pomordowanych na wileńskiej ziemi, a także wobec przyszłości, którą budować musimy w oparciu o prawdę i poszanowanie najdroższych nam wartości - podkreślił K Piskorski.
Maria Wieloch, prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska, ze wzruszeniem podziękowała za przygotowanie wystawy, przypominając, że jest ona pierwszą w Polsce ekspozycją poświęconą tej zbrodni. Natomiast Przemysław Namsołek, autor wystawy, przedstawił koncepcję swojej pracy. Podziękował również przedstawicielom rodzin zamordowanych, którzy udostępnili swoje cenne materiały ikonograficzne.
Wystawa licząca 15 plansz powstała z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzina Ponarska. Organizacja z siedzibą w Gdańsku od 1994 r. zajmuje się nagłaśnianiem zbrodni za pośrednictwem wydawanych publikacji i prelekcji. Dzięki zaangażowaniu m.in. Rodziny Ponarskiej powstało 41 tablic i pomników ponarskich w Polsce i na Litwie.
Gdańska ekspozycja będzie udostępniona do końca września. Drugi egzemplarz wystawy zostanie zaprezentowany od 21 do 26 września 2023 r. w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.