Wędrując po północnej nawie bazyliki Mariackiej, tuż obok Pięknej Madonny, w Kaplicy Zbawiciela, odnajdziemy ołtarz św. Barbary. Jest odnowiony i bezcenny – w czasie renowacji pokryty najprawdziwszym złotem.
W 1445 r. Kaplicę Zbawiciela kupił od Rady Miejskiej Herrmann Budding, który był znaczącym mieszczaninem i bogatym kupcem. Zgodnie z umową, miała to być kaplica rodowa i dziedziczne miejsce pochówku. Tu też kupiec spoczął w 1472 r. Wdowa po nim – druga żona Katharina Ecklinghof – i inne kobiety z tej rodziny do roku 1495 wyposażyły kaplicę m.in. w wiele srebrnych utensiliów ołtarzowych. Wkrótce potem własność kaplicy przeszła na rodzinę Winkeldorpów. 2 marca 1501 r. Katarzyna, wdowa po Janie Winkeldorpie, ofiarowała 35 marek czynszu z dwóch swoich spichrzów na utrzymanie kapłana, kaplicy i potrzeby liturgiczne. Na początku XV w. właścicielem miejsca był Jan Ketting, który zasłynął jako fundator belki tęczowej w prezbiterium bazyliki. Jeszcze w połowie XVI w. liturgie celebrował w kaplicy jeden kapłan. Przekazywane były również czynsze z jednego spichrza. W połowie XVI w. właścicielami kaplicy zostali Piotr Behme, Feldthusen i Jakub Hibner. Aż do lat 80. XVIII w. kaplica należała do rodziny von Zornów. Po nich – od 1780 r. – do rodziny Ayke. W 1780 r. kaplicę zamknięto drewnianą, klasycystyczną kratą, z dwoma lwami podtrzymującymi herb rodziny Ayke w zwieńczeniu. W czasie II wojny światowej ten element wyposażenia spłonął.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.