W święto NMP Matki Kościoła w Gdańsku Matemblewie odbyła się Msza św odpustowa, której przewodniczył ks. kan. Wojciech Tokarz. W czasie uroczystości nastąpiło wprowadzenie do sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej relikwii błogosławionej rodziny Ulmów, które zostały przywiezione z Przemyśla.
Inicjatywa wyszła od ks. Andrzeja Pradeli, kustosza sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej oraz współpracujących z nim kapłanów. Całość udało się zrealizować w tak wyjątkowym dla wspólnoty parafialnej dniu, jakim było święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. - Maryja w Kościele obecna jest przez cały czas, stąd ten Jej przydomek Matki Kościoła. Cieszę się bardzo, że uczestniczy w tej uroczystości tak wiele osób, które na co dzień tutaj żyją, które tutaj się modlą, które tutaj służą i troszczą się o to miejsce, jakim jest nasze sanktuarium - mówi ks. Pradela.
Jeszcze przed uroczystą Mszą św. trwały gorączkowe przygotowania na zewnątrz świątyni. Formowała się procesja, w której szły, m.in. dzieci pierwszokomunijne, a także rodziny. Najważniejsze jednak były relikwie, które niosła rodzina państwa Mroczkowskich. Pani Renata przyznaje, że jest to dla nich bardzo ważny moment i taka klamra spinająca, gdyż uczestniczyli w beatyfikacji, która miała miejsce 11 września 2023 r. w Markowej.
Matemblewo. Wprowadzenie relikwii bł. rodziny Ulmów.W homilii ks. Tokarz, proboszcz parafii Chrystusa Zbawiciela w Gdańsku Osowej, zaznaczył, że to święto to okazja, aby wczytać się w słowa ewangelisty Jana, który przedstawia scenę, kiedy Jezus mówi do swojego umiłowanego ucznia Jana: "Oto Matka twoja", a do Maryi: "Niewiasto, oto syn Twój". - W osobie Jana Apostoła zgromadzony jest cały Kościół, który właśnie wtedy Chrystus oddał w ręce Matki, a my staliśmy się Jej dziećmi - mówił kaznodzieja.
Następnie wskazał na Ulmów, których nazwał "zwykłą-niezwykłą" rodziną. - Ich życie podobne jest to życia wielu z nas. Bo cieszyli się tym, że są razem, cieszyli się, że są małżonkami, cieszyli się, że mają dzieci, że niebawem najstarsza Stasia przystąpił do pierwszej komunii. To były te sprawy, którymi żyła rodzina Ulmów, czyli rodzina Józefa i Wiktorii - podkreślił ks. Tokarz.
- W Piśmie Świętym, które po nich pozostało podkreślone mieli dwa fragmenty. Pierwszy o to przypowieść o miłosiernym Samarytaninie, a drugi zdanie z Ewangelii według św. Mateusza 5,46: "Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie?" Ta głęboka wiara charakteryzowała Ulmów - mówił kaznodzieja.
- Czerpali siłę z Boga, a to im pozwoliło żyć z tymi, z którymi nie można było żyć. Właśnie do takiej odwagi i zawierzenia Bogu zaprasza nas ta błogosławiona rodzina, która od teraz będzie miała was w szczególnej opiece - podkreślił ks. Tokarz.