W świątyni ojców franciszkanów, kościele Morskim, odbyła się odpustowa Msza św. ku czci Niepokalanego Serca Maryi pod przewodnictwem bp. Wiesława Szlachetki, biskupa pomocniczego AG. W homilii kaznodzieja przypomniał, że ”poza Kościołem nie ma zbawienia”. - Tę prawdę przybliżają nam liczne obrazy kościoła w Piśmie Świętym. I tak na przykład w Starym Testamencie tym obrazem kościoła jest Arka Noego. Tylko bowiem ci zostali ocaleni od potopu, którzy się w niej znaleźli. Wody Potopu symbolizują Boży sąd. Na szczególną uwagę zasługują obrazy kościoła z Nowego Testamentu. Pan Jezus porównuje Kościół do owczarni, w której On jest pasterzem, a my jego owcami, o które troszczy się tak, aby nikt z nas nie zginął i każdy miał życie wieczne - mówił bp Wiesław Szlachetka.

Przypomniał też, ze zadaniem każdego katolika jest realizacja 8 błogosławieństw Jezusa Chrystusa. Zaznaczył jednak, że „do Kościoła należą nie tylko, ci co są ochrzczeni i znają Jezusa” - Także ci, którzy słuchają głosu sumienia, czynią miłosierdzie, szukają prawdy, a tym samym szukają Jezusa, bo Jezus jest prawdą - dodał. Mówił też, że obowiązkiem chrześcijanina jest praktykowanie wiary. - To ktoś, kto z szacunkiem odnosi się do życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Nie nazywa małżeństwem związków tej samej płci. Jest otwarty na przyjmowanie wartości, które służą życiu i zbawieniu. Taki człowiek jest bliżej Chrystusa niż ten, kto deklaruje, że jest wierzący a nie praktykujący - wyjaśnił.

Nawiązał też do obecnej sytuacji. - Jeśli Polska ma przetrwać, jeśli Europa ma przetrwać, to musi powrócić do Chrystusa, do Jego krzyża, do dźwięku dzwonów, do Bożych praw, do Ewangelii, która jest światłem życia i źródłem prawdziwego postępu. Europie nie jest potrzebna zmiana płci, czy redefinicja małżeństwa i rodziny, czy rozszerzanie prawa do zabijania najsłabszych. Żeby Europa mogła przetrwać musi się modlić. Potrzebna jest dziś modlitwa i solidarność w obliczu odradzającego się imperium zła, które zaczyna coraz realnie zagrażać.Trzeba zakończyć wszelkie narodowe kłótnie, podziały, eksperymenty. Trzeba skończyć też z bezbożnością, gdy wojna jest już tak blisko nas - napominał.

Po liturgii bp Wiesław Szlachetka wziął udział w pikniku historycznym, który w ogrodach Kościoła Morskiego przygotował wraz z ojcami franciszkanami gdański oddział IPN. Na wydarzenie przybyło wielu gości, w tym rodzin z dziećmi, mieszkańców Nowego Portu i okolicznych dzielnic.

- Instytut Pamięci Narodowej to instytucja, która działa dla państwa, działa dla państwa polskiego i cieszymy się, kiedy możemy wyjść z naszą misją edukacyjną w teren - podkreślał Marek Szymaniak, dyrektor gdańskiego IPN, dziękując wszystkim współorganizatorom wydarzenia. Wśród nich był Brzostek Top Team, klub bokserski, który wniósł ducha sportowego do pikniku. W trakcie wydarzenia przewidziano wiele atrakcji, w tym o tematyce historycznej nawiązującej do dziejów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Na stoiskach gdańskiego IPN można było zapoznać się z programem ”Archiwum Pełne Pamięci”, kupić wartościowe publikacje historyczne, otrzymać przypinki i torby z motywami patriotycznymi.

Dla dzieci były gry plenerowe, warsztaty edukacyjne i konkursy. Wspólnie z IPN swoje stoiska przygotowały służby mundurowe: policja, straż pożarna i Morski Oddział Straży Granicznej. Ważne miejsce miało również mobilne, rekonstrukcyjne muzeum ”Wybrzeże 1939”.