Metropolita gdański celebrował Mszę św. w oliwskiej archikatedrze w święto Ofiarowania Pańskiego. Podczas liturgii osoby życia konsekrowanego odnowiły złożone przez siebie śluby.
Niedzielnej Eucharystii 2 lutego o godz. 13 w parafii archikatedralnej przewodniczył abp Tadeusz Wojda SAC. Przypadające tego dnia święto Ofiarowania Pańskiego, nazywane także dniem Matki Bożej Gromnicznej, było okazją do refleksji nad Chrystusem przychodzącym do ludzi jako Światło rozpraszające ciemności grzechu i śmierci. – Przed 40 dniami obchodziliśmy święto Narodzenia Chrystusa. Dzisiaj wspominamy dzień, w którym Jezus Chrystus został przedstawiony w świątyni. W ten sposób nie tylko wypełnił przepis prawa Starego Testamentu, lecz spotkał się ze swoim ludem, który z wiarą go oczekiwał – wprowadził do tematyki liturgii dnia abp Wojda. Następnie pobłogosławił świece gromniczne.
Celebrowano także 29. Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. W tym roku nie było w archidiecezji gdańskiej centralnych jego obchodów ze względu na zaplanowany na 9 października jubileusz życia konsekrowanego. Metropolita gdański zadecydował, że osoby życia konsekrowanego mają uczestniczyć w uroczystościach w parafiach, w których mieszkają i pracują, a poprzez publiczne odnowienie ślubów dać świadectwo przynależności do Chrystusa w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie. W archikatedrze oliwskiej zebrało się kilkanaście sióstr zakonnych i dziewic konsekrowanych, które po homilii uroczyście odnowiły swoje przyrzeczenia.
Arcybiskup w swojej refleksji nad liturgią święta Ofiarowania Pańskiego wyjaśniał, dlaczego akurat ten dzień jest w Kościele poświęcony życiu konsekrowanemu i modlitwie za osoby, które w swoim powołaniu obrały taką właśnie drogę. – Kiedy upłynęły dni oczyszczenia, Maryja i Józef idą do świątyni i składają właśnie tam w ofierze małego Jezusa. Dlaczego to zrobili, skoro Jezus był Synem Bożym? Aby się wypełniło Prawo. Bo Prawo to słowo, które Bóg przekazał przez Mojżesza swojemu narodowi. Prawo to wola Boża, Prawo to droga ku świętości, Prawo to dla narodu wybranego droga ku wolności. Dlatego to Prawo było zachowywane i Maryja stara się być jemu wierna, bo wie, że ono ją prowadzi do Boga – tłumaczył metropolita gdański. – Bóg przyjmuje tę ofiarę, Bóg przyjmuje ten pokłon, który Maryja składa w Jezusie Chrystusie. To chrystofania, której naród potrzebował, to chrystofania, której potrzebowała może też i Maryja, która na pewno niejeden raz stawiała sobie pytanie, kimże będzie ten Jezus. Miał być Synem Bożym, a narodził się w ubóstwie. Miał być wielkim, a oto jest takim małym, niepozornym i ubogim. Ale Bóg dokona wielkich dzieł przez Niego – mówił pasterz.
– To dzisiejsze święto jest dla nas ważne, abyśmy byli świadomi tego, że Prawo Boże powinno realizować się w życiu każdego z nas, że powinniśmy być jemu wierni – przykazaniom, nauczaniu Jezusa Chrystusa, Ewangelii, którą nam daje – bo tylko wtedy możemy rzeczywiście stać blisko Boga – zaznaczył abp Wojda. – Dla osób konsekrowanych jest to ważne w sposób szczególny. Bo to co zostało przez nich wypowiedziane w dniu konsekracji, w dniu złożenia ślubów, to nie co innego jak złożenie siebie w ofierze Bogu. To nie co innego jak powiedzenie: „Od tej chwili, dobry Boże, możesz dysponować mną według twojej woli” – podkreślił pasterz.
– Czasem może przychodzi jakaś pokusa, jakaś myśl, że nawet jeśli nie będę wierna konstytucjom, nie będę wierna zasadom i regułom zgromadzenia, to nic się nie stanie. Ale tak nie powinno być – kontynuował metropolita. – To dzisiejsze święto przypomina nam, że powinniśmy zawsze być wierni Prawu Bożemu, że powinniśmy je realizować w naszym życiu i powinniśmy w ten sposób zbliżać się nieustannie do Boga, bo tylko wtedy i tylko w taki sposób nasze życie staje się ofiarą miłą Bogu, staje się darem, na który Bóg czeka od każdego z nas – wyjaśniał abp Wojda. – I Bóg odpowiada na taką właśnie postawę. Bóg odpowiada swoim Słowem, czasem słowem skierowanym przez kogoś do nas, czasem poprzez wydarzenia, czasem poprzez jakąś wewnętrzną radość – dodał.