W niedzielę 27 kwietnia odpustowym uroczystościom w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Gdańsku-Strzyży przewodniczył bp Wiesław Szlachetka, przewodniczący Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski. Była to też okazja do dziękczynienia za 35 lat działalności gdańskiej Caritas.
Gdy wybiła godz. 15, wierni wyruszyli z kościoła procesją ulicami parafii, niosąc obraz "Jezu, ufam Tobie" i modląc się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Po powrocie do świątyni rozpoczęła się odpustowa Eucharystia pod przewodnictwem bp. Szlachetki. Koncelebrowali ją także księża odpowiedzialni za obchodzącą w tym roku 35-lecie działalności gdańską Caritas: ks. Andrzej Wiecki, dyrektor diecezjalnego oddziału tej instytucji, ks. Piotr Weigelt, wicedyrektor CAG, i ks. Artur Suska, koordynator parafialnych zespołów Caritas i szkolnych kół Caritas.
Procesja odpustowa
W homilii bp Szlachetka nawiązał do ewangelicznej sceny, która miała miejsce 8 dni po zmartwychwstaniu Chrystusa. - W tę kolejną niedzielę Jezus przyszedł ze względu na Tomasza, który nie chciał uwierzyć pozostałym uczniom, że widzieli zmartwychwstałego Mistrza - przypomniał pasterz. - Pan Jezus, ukazując się swoim uczniom, przynosi błogosławieństwo pokoju. W tym fragmencie Ewangelii aż trzykrotnie wypowiada słowa: "Pokój wam". Ten pokój, który przynosi zmartwychwstały Pan, jest owocem Bożego miłosierdzia. To nieskończone Boże miłosierdzie ukazało się w wykonanym przez Jezusa dziele zbawienia - w Jego nauczaniu, w ofierze Jego krzyża podjętej dla odkupienia naszych win i w Jego zmartwychwstaniu, w którym zostało otwarte dla nas życie samego Boga, życie wieczne, życie w obfitości - podkreślił biskup. - Ten Jego pokój jest inny od tego, jaki daje świat, jaki świat nam proponuje - dodał.
Pasterz wyjaśnił następnie biblijne znaczenie słowa "świat", tłumacząc, że można je rozumieć na różne sposoby, w zależności od kontekstu, w jakim jest użyte. Raz oznacza dobry, stworzony przez Boga świat. Innym razem natomiast oznacza sprzeciw wobec Boga. - Władcą tak pojętego świata jest szatan. A więc jest to świat ludzkiej wolności wrogiej Bogu, w której szatan czuje się panem - tłumaczył bp Szlachetka.
Fragment homilii bp. Wiesława Szlachetki
Przypomniał potem bajkę żyjącego w VI w. p.n.e. greckiego pisarza Ezopa, w której wilki proponują owcom zawarcie pokoju. Warunkiem jest jednak pozbycie się owczarków, które przez swoje szczekanie niepokoiły wilki i przez to stały się rzekomą przeszkodą na drodze do zgody. - Owce przyjęły tę propozycję, pozbyły się psów. Ale pozbawione swoich najlepszych opiekunów wkrótce padły ofiarą nieszczerego i podstępnego sojusznika. To jest oczywiście tylko bajka. Ale jak każda bajka, tak i ta zawiera morał, czyli jakąś ważną lekcję dla naszego życia. Pokój, który zaproponowały wilki, można porównać do pokoju, jaki proponuje świat, a w głosie owych szczekających owczarków nietrudno rozpoznać głos Ewangelii - powiedział kaznodzieja. - Szatan chce wyeliminować z naszego życia głos Ewangelii, głos Jezusa. Chce wyeliminować z naszego życia Jego zbawczą troskę, a potem wciągnąć człowieka w pułapkę grzechu i wiecznej śmierci, w pułapkę piekła - podkreślił.
Przewodniczący Komisji Charytatywnej KEP podziękował także wszystkim wolontariuszom działającym w parafialnych zespołach Caritas i szkolnych kołach Caritas oraz wszystkim zaangażowanym we wszelkie akcje charytatywne. Bp Szlachetka przypomniał też, jak bardzo rozległe są pola działalności Caritas i jak wiele osób korzysta z oferowanej im pomocy. - Miłosierdzie to miłość pochylająca się nad tymi, którzy potrzebują pomocy. To wielka radość i nadzieja, że jest tak wiele miłosiernych serc i rąk, przez które Bóg może czynić wiele cudów i znaków swojej miłości - zaznaczył pasterz.
Po Mszy św. wierni mogli skosztować urodzinowego tortu gdańskiej Caritas, którego pierwszy kawałek symbolicznie ukroił bp Szlachetka.