Na wstępie metropolita gdański podkreślił, że zgromadziliśmy się, by modlić się o światło Ducha Świętego dla kardynałów, którzy staną wkrótce przed wielkim zadaniem wyboru następcy św. Piotra. - Prosimy Boga, by obdarzył ich mądrością, odwagą i zdolnością rozeznania, aby wybrali pasterza na trudne czasy, który z jednej strony przybliży nam Chrystusa, a z drugiej poprowadzi wspólnotę wierzących ku jedności - mówi abp Wojda.

Homilię wygłosił bp Piotr Przyborek, nawiązując do niedzielnej Ewangelii i sceny znad Jeziora Galilejskiego, którą porównał do "pierwszego konklawe" - momentu, gdy zmartwychwstały Jezus powołuje Piotra na swojego następcę. - To właśnie tam, nad brzegiem jeziora, Chrystus pokazuje, czym jest prawdziwe przywództwo w Kościele. Ono zaczyna się od wiary, prowadzi przez osobiste doświadczenie słabości i upadku, aż do całkowitego zawierzenia Bogu - mówił bp Przyborek.

Kaznodzieja przypomniał moment, w którym Szymon Piotr - po nieudanym połowie - mimo wszystko wypływa ponownie na jezioro, ufając słowu Jezusa. Jak zauważył biskup, symbolizuje to istotę chrześcijańskiej wiary: najpierw zaufanie, a dopiero potem zrozumienie. - Wiara szuka zrozumienia - powtórzył kilkakrotnie, odnosząc się także do współczesnych trudności w wierze i do potrzeby, by dziś bardziej niż kiedykolwiek iść za głosem Chrystusa, nawet jeśli nie wszystko od razu jest jasne - zaznaczył.

Centralnym punktem refleksji była rozmowa Jezusa z Piotrem - trzykrotne pytanie o miłość. - "Czy miłujesz mnie bardziej niż inni?" - pyta Chrystus. I to jest pytanie, które dziś każdy z nas musi sobie zadać. Bo tylko ten, kto kocha, może prowadzić innych. I tylko na miłości można budować Kościół - podkreślił.

Biskup nawiązał również do rozpoczynających się matur i młodych ludzi podejmujących ważne decyzje. - Modlimy się dziś także za maturzystów, by ich wiara była fundamentem przyszłości, nie dodatkiem do niej - dodał.

- Dziś wszyscy jak Piotr jesteśmy wezwani, by odpowiedzieć Chrystusowi: "Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham" - zakończył bp Przyborek.