Siostry na pewno z dumą spoglądały z nieba na swoich mieszkańców. I razem z nimi z zaciekawieniem ogladały spektakl „Mniszki Żukowskie”, przygotowany specjalnie na tę uroczystość.
Po poświęceniu przez takich dostojników kościelnych na rondzie nie powinno dochodzić do żadnych wypadków
Daria Kaszubowska
Do wielkiego jubileuszu 800-lecia Żukowa mieszkańcy i władze gminy przygotowywali się już od wielu miesięcy. Niedawno posadzili nawet 800 drzew, by ozdobić zielenią swoją miejscowość. Niestety, podczas długo wyczekiwanej uroczystości 2 czerwca pogoda żukowianom nie dopisała. Temperatura spadła do kilku stopni Celsjusza, wiatr wyrywał parasolki z rąk, a ulewny deszcz nie oszczędził nikogo, nawet tłumów modlących się przed świątynią Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Strugi zimnego deszczu przepłoszyły wielu wiernych stojących pod gołym niebem. W kościele schronienie znaleźli tylko przedstawiciele władz samorządowych i duchowieństwa. – Pogoda jest straszna, to prawda. Ale stoję tu już od dwóch godzin, chcę wszystko zobaczyć.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.