Nowocześnie staroświeccy

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 41/2012

publikacja 11.10.2012 00:00

Szkolny gmach, a w nim klasy. W klasach ławki, a w ławkach dzieci. Wyłącznie chłopcy. Wszyscy ubrani w jednolite, granatowe sweterki, spod których wystają błękitne kołnierzyki. Na piersiach wyszyty emblemat szkoły. Nauczyciel prosi do tablicy jednego z nich...

„Fregata” oferuje podopiecznym wiele ciekawych zajęć, m.in. grę na perkusji, robotykę, chór. Chłopcy chętnie grają też w piłkę nożną „Fregata” oferuje podopiecznym wiele ciekawych zajęć, m.in. grę na perkusji, robotykę, chór. Chłopcy chętnie grają też w piłkę nożną
Jan Hlebowicz

Wbrew pozorom, to nie opis męskiego gimnazjum z końca XIX wieku. Wszystko zaczęło się stosunkowo niedawno, bo w 2009 roku. Grupa rodziców, skupiona wokół istniejącego już przedszkola, zdecydowała się powołać nietypową szkołę podstawową – osobno dla dziewcząt i chłopców, by móc kontynuować edukację dzieci w określonym modelu wychowawczym. – Ideą powstania „Fregaty” było stworzenie takiej placówki, która w przekazywaniu wartości byłaby spójna z tym, co oferują dziecku rodzice – wyjaśnia Katarzyna Kopańska, mama Janka. Czym więc różni się ta szkoła od pozostałych? O jaki model wychowawczy i jakie wartości chodzi?

Marek w klasy, Zosia w nogę?

We „Fregacie” obowiązuje podział klas według płci. – Nazywa się to edukacją zróżnicowaną. Ucząc, uwzględniamy odmienne potrzeby dziewczynek i chłopców – tłumaczy Magdalena Michalska-Meck. Czy nie czyni to świata dzieci zbyt jednowymiarowym? Zdaniem nauczycieli i rodziców z „Fregaty” – nie. Lekcje to tylko część dnia – przekonują. W pozostałych godzinach chłopcy spotykają się z koleżankami, a dziewczęta z kolegami, np. na zajęciach pozalekcyjnych lub na podwórku. Jednak krytycy takiego modelu twierdzą, że podział na płcie nie daje równych szans w uzyskaniu podobnego poziomu wiedzy. – To nieprawda, jest dokładnie odwrotnie – zaprzecza Grzegorz Meck, dyrektor szkoły męskiej. – Dzieci uczą się z tych samych podręczników, tylko innymi metodami.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.