- To dość szczególne i trudne rekolekcje - przyznaje o. Kozacki. - Osoby żyjące w związkach niesakramentalnych odnajdują się w Kościele i w swojej wierze w bardzo różny sposób. Poszukują swojego miejsca. Niektórzy z poczuciem krzywdy, zwłaszcza kiedy ich małżeństwo rozpadło się nie z ich winy. Bywa, że ci ludzie mają żal. Mimo to staram się im powiedzieć, że Kościół jest przecież Kościołem ludzi grzesznych, bo nikt z nas nie jest wolny od grzechu. A Jezus do grzeszników właśnie przyszedł a nie do ludzi zdrowych i czystych. Podstawą do głoszonych przez o. Kozackiego nauk jest encyklika Jana Pawła II „Familiaris Consortio” o zadaniach rodziny chrześcijańskiej we współczesnym świecie.

Więcej czytaj w kolejnym lokalnym wydaniu „Gościa Niedzielnego”, który ukaże się 16 grudnia