Gorące serca na lodzie

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 05/2013

publikacja 31.01.2013 00:00

Poród trwał 22 godziny. Kiedy Marysia po raz pierwszy otworzyła oczy, pielęgniarka ze zdziwieniem zauważyła, że są srebrne. Lekarz postawił diagnozę: zmętnienie rogówki. Rodzice usłyszeli wyrok: „córka nie będzie widzieć do końca życia”.

Dwa lata temu na tafli doszło do sfingowanej bójki z udziałem kapłanów Dwa lata temu na tafli doszło do sfingowanej bójki z udziałem kapłanów
ks. Sławomir Czalej

Nie poddali się. Po długiej, rozczarowującej walce z biurokratyczną machiną, przestali liczyć na pomoc NFZ i zaczęli działać sami. Szukali specjalistów w Polsce i za granicą, którzy podjęliby się przeprowadzenia serii bardzo kosztownych operacji. Przed czterema laty w Hali „Olivia” odbył się Charytatywny Turniej Hokejowy. Tradycyjnie wzięli w nim udział trójmiejscy księża, dziennikarze, sportowcy i policjanci. Dochód z zakupionych biletów częściowo pokrył koszty leczenia Marysi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.