Wielkanocne śniadanie w Caritas

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 31.03.2013 01:40

– Kiedyś obiecałem Wam, że będę z Wami co roku. Jestem z Wami i dzisiaj – słowa arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia wywołały gromkie brawa uczestników wielkanocnego śniadania.

Żurek, bigos i inne potrawy zagościły na caritasowskich stołach Żurek, bigos i inne potrawy zagościły na caritasowskich stołach
ks. Rafał Starkowicz/GN

Tradycyjnie o godz. 9 w Wielką Sobotę rozpoczęło się w sopockiej siedzibie Caritas śniadanie wielkanocne. W spotkaniu uczestniczył Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Arcybiskup nazwał zgromadzonych przyjaciółmi i powiedział, że mogą oni codziennie przychodzić do placówki Caritas i zawsze znajdą tu jedzenie i pomoc. Podziękował także gdańskiej Caritas, która swoją różnoraką pomocą obejmuje tysiące osób. Słowa podziękowania skierował także w stronę samorządowych władz Sopotu, z którymi współpracuje sopocka placówka.

– Ostatnie miesiące pokazały nam, że liczba osób, które korzystają z jadłodajni, znacząco wzrosła. Zwykle z posiłków korzystało tu ok. 250 osób. W styczniu i lutym było ich prawie 400. Dlatego też spotkanie wielkanocne odbywa się w specjalnie rozstawionym namiocie – mówi ks. Piotr Brzozowski z gdańskiej Caritas.

Śniadanie w ogrzewanym namiocie po raz pierwszy zorganizowano w ubiegłym roku.

– Mimo że przygotowaliśmy ok. 300 miejsc, ludzi przyszło jeszcze więcej. Każdy z nich dostanie ciepłą potrawę, a także wychodząc, otrzyma paczkę na święta – kontynuuje ks. Piotr.

W przygotowanych paczkach znalazły się produkty żywnościowe, m.in. ryż, makaron i mięsne konserwy, tak aby ubodzy mogli spożyć ciepły posiłek także w kolejne dni świąt.