Hen, w daleki świat

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 11/2014

publikacja 13.03.2014 00:00

Zapierające dech w piersiach zdjęcia, mrożące krew w żyłach opowieści i poruszające serca historie. Jednym słowem – Kolosy.

 Członkowie Kaszëbë Team przejechali blisko 15 tys. kilometrów,  by upamiętnić pochodzące z Pomorza ofiary sowieckich deportacji  Członkowie Kaszëbë Team przejechali blisko 15 tys. kilometrów, by upamiętnić pochodzące z Pomorza ofiary sowieckich deportacji
Kaszëbë Team

Na trzy dni – od 7 do 9 marca – hala sportowo-widowiskowa Gdynia Arena zamieniła się w wielką salę kinową. W tym czasie globtroterzy, alpiniści, grotołazi i żeglarze opowiadali o swoich dalekich i trochę bliższych wyprawach. Wśród podróżników znaleźli się mieszkańcy Pomorza...

Kaszubi w uzbeckiej jurcie

Nazywają siebie Kaszëbë Team. Ewa Popiel, Piotr Bejrowski, Grzegorz König oraz Łukasz Kalociński latem 2013 r. przebyli blisko 15 tys. kilometrów śladami pomorskich Sybiraków. 14-letnią Skodą Felicią przekroczyli 12 granic na dwóch kontynentach, upamiętniając ofiary stalinowskich zbrodni i przymusowych przesiedleń, a także promując na wschodzie swój region.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.