Wypłyń na głębię... i wróć

Krzysztof Gilewicz

|

Gość Gdański 32/2014

publikacja 07.08.2014 00:00

– Morze to żywioł. Otchłań morska pochłania co roku wielu śmiałków. Zbyt wielu – przestrzega nawet wytrawnych pływaków Marek Koperski, prezes WOPR w Gdańsku.

Co 100 metrów stoi budka, z której ratownicy obserwują, co się dzieje na plaży i w wodzie Co 100 metrów stoi budka, z której ratownicy obserwują, co się dzieje na plaży i w wodzie
Krzysztof Gilewicz /Foto Gość

Od początku kwietnia tego roku, jak podają statystyki Komendy Głównej Policji, w całej Polsce utonęło już 227 osób. Do pierwszych utonięć dochodzi już w kwietniu, dlatego dane zbierane są od tego miesiąca do końca września. W środę 23 lipca z uwagi na silną falę dochodzącą do 1,5 m wysokości kąpielisko w Gdańsku-Sobieszewie było zamknięte. Mimo to w wodzie znalazły się trzy osoby. Porwała je silna cofka. Źle obliczyły swoje możliwości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.