Hel zdobyty!

Jan Głąbiński

publikacja 07.08.2014 10:57

Prawie 80 rowerzystów przemierzyło całą Polskę na rowerach.

Hel zdobyty! Pielgrzymkę zakończyły symboliczna kąpiel w Bałtyku i modlitwa Jan Głąbiński /Foto Gość

Codziennie mieli do pokonania średnio 140 km. U celu pielgrzymkowego szlaku, czyli na Półwyspie Helskim, modlili się w sanktuarium Matki Bożej Królowej Polskiego Morza w Swarzewie i zażywali morskiej kąpieli w Bałtyku.

W swarzewskim sanktuarium pomiędzy Puckiem a Władysławowem gości przywiał ks. Stanisław Majkowski, proboszcz i kustosz. – Możecie być bardzo dumni, bo przebyliście poważny dystans Tour de Pologne – śmiał się. Żartował także, że takie wyprawy góralom służą, bo bardzo dobrze wyglądają. Przypomniał, że w czasie pierwszej pielgrzymki Podhalanie podarowali sanktuarium figurę Matki Bożej Ludźmierskiej, która została ustawiona obok ambony.

Tym razem górale przywieźli kustoszowi góralską spinkę, którą kapłanowi przypiął ks. Tadeusz Skupień, kapelan rowerowych pielgrzymów. – To moja szósta pielgrzymka. Każdego roku jest inna. Poznajemy nowe sanktuaria, są nowe wyzwania. Cieszę się, że wszystko się udało. Nie mieliśmy żadnego poważnego incydentu – podkreślał ks. Tadeusz.

Wśród gości witających pielgrzymów z Podhala byli przedstawiciele władz regionalnych, m.in. starosta powiatu puckiego oraz Kaszubi, niektórzy ubrani w stroje regionalne.

Pielgrzymi mieli do pokonania dziennie od 140 do 170 km. Pątnicy nie zapomnieli o tych, którzy nie mogli pojechać, i tych, którzy już stanęli na niebiańskiej mecie. Jednymi z nich byli śp. ks. prał. Tadeusz Juchas, przyjaciel pielgrzymkowych eskapad, i uczestnik śp. Jurek Żądło.

Rowerzyści podróżowali w specjalnych sportowych strojach z wizerunkiem papieży Jana Pawła II i Jana XXIII. Towarzyszyło im również hasło: "Najważniejsza droga wiedzie do świętości".

– Są "zmechanizowanymi" apostołami Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie, którą nieśli przez cały kraj. Zazdrościmy im kondycji, ale i gratulujemy uporu, aby to wszystko zorganizować – podkreśla ks. Kazimierz Klimczak, kustosz i proboszcz parafii w Ludźmierzu.

Jak zawsze, na zakończenie pielgrzymi odbyli symboliczną kąpiel w Morzu Bałtyckim. Na plaży odmówili również modlitwę dziękczynną za udaną i szczęśliwą podróż. Głównym organizatorem pielgrzymki było Towarzystwo Cyklistów "Orzeł" Rabka-Zdrój pod honorowym patronem Związku Podhalan.