Wolność idzie z radością

Krzysztof Gilewicz

|

Gość Gdański 45/2014

publikacja 06.11.2014 00:00

– Chcemy oddać hołd tym wszystkim, którzy walczyli za Polskę, aby ich trud i poświęcenie nie poszły w zapomnienie – mówi Adam Hlebowicz, wiceprezes stowarzyszenia SUM.

 Biało-czerwone opaski, wzorowane na tych z powstania warszawskiego, będą rozdawane uczestnikom pochodu Biało-czerwone opaski, wzorowane na tych z powstania warszawskiego, będą rozdawane uczestnikom pochodu
Krzysztof Gilewicz /Foto Gość

Już po raz dwunasty 11 listopada ulicami Gdańska przemaszeruje pochód przebierańców uczestniczących w Paradzie Niepodległości. Zainicjowane w 2003 r. przez Stowarzyszenie SUM przedsięwzięcie gromadzi na trasie i wokół pomnika króla Jana III Sobieskiego na Targu Drzewnym ogromne rzesze gdańszczan i gości. – Wcześniejsze Święta Niepodległości obchodzone w wolnej już Polsce były organizowane trochę „na smutno” – wspomina Adam Hlebowicz, organizator parady i wiceprezes stowarzyszenia. – Mamy ogromny szacunek dla organizatorów wcześniejszych obchodów, dla tych, którzy przelewali krew i oddawali swe życie za ojczyznę. Jednak brakowało nam elementu, który byłby swego rodzaju manifestacją radości z faktu odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli – tłumaczy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.