600 kilometrów – taką odległość pokonał biegiem sierżant katowickiej policji Paweł Cieślik. Ekstremalny wyczyn zakończony w Gdańsku miał pomóc zebrać pieniądze dla dwóch hospicjów.
Ks. Jędrzej Orłowski dziękuje Pawłowi Cieślikowi za jego wsparcie na rzecz gdańskiego hospicjum
Jan Hlebowicz /Foto Gość
Wniecodzienną podróż wyruszył 7 listopada spod siedziby Fundacji „Śląskie Hospicjum dla Dzieci” w Tychach. Paweł Cieślik po drodze zachęcał do wspierania najmłodszych podopiecznych śląskiego domu hospicyjnego, a także Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.