Miasto nie zapomni

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 07/2015

publikacja 12.02.2015 00:15

– Przyszły błogosławiony chętnie wybierał się do Gdańska na letni wypoczynek. w latach 80. Spotykał się tutaj z Lechem Wałęsą i ks. Henrykiem Jankowskim. Mało osób wie, że właśnie podczas powrotu z Wybrzeża dokonano nieudanego zamachu na jego życie – mówi ks. dr Jarosław Wąsowicz, historyk.

Ks. Jerzy Popiełuszko w sierpniu 1981 r. podczas odsłaniania tablicy poświęconej ofiarom grudnia 1970, zamontowanej na murze  przy Stoczni Gdańskiej Ks. Jerzy Popiełuszko w sierpniu 1981 r. podczas odsłaniania tablicy poświęconej ofiarom grudnia 1970, zamontowanej na murze przy Stoczni Gdańskiej
Książka „Gdańskie ślady ks. Jerzego”, reprodukcja: Jan Hlebowicz /Foto Gość

Pod koniec stycznia IPN w Gdańsku zaproponował Radzie Miasta, by jednej z ulic nadać imię błogosławionego ks. Popiełuszki. – W sierpniu 2014 r. abp Sławoj Leszek Głódź odczytał dekret Stolicy Apostolskiej o mianowaniu ks. Jerzego patronem NSZZ „Solidarność”. Trudno sobie wyobrazić, by w mieście, które jest kolebką tego wolnościowego ruchu, jego patron nie miał swojej ulicy. Szczególnie w kontekście przypadającej w tym roku 35. rocznicy powstania „S” – podkreśla dr Karol Nawrocki, historyk, naczelnik OBEP IPN w Gdańsku.

Patron Nowej Wałowej?

– Pomysł zrodził się podczas oglądania archiwalnych materiałów filmowych z pogrzebu przyszłego błogosławionego – opowiada dr Nawrocki. – Widać na nich, jak z Dworca Centralnego wychodzi ok. 1,5 tysiąca pielgrzymów z Gdańska niosących gigantyczny transparent: „Gdańsk nie zapomni” – uzupełnia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.