Serce do walki, piłki i modlitwy

Katarzyna Banc

|

Gość Gdański 09/2015

publikacja 26.02.2015 00:00

Za ołtarzem pobożny ministrant, na boisku groźny zawodnik, a w sercu patriota. Tak najkrócej można by streścić ogólny profil uczestników turnieju rozgrywanego na gdańskim Ujeścisku.

Piotr Lachowski, współorganizator gdańskiego turnieju, oraz ks. Piotr Belecki, diecezjalny duszpasterz LSO Piotr Lachowski, współorganizator gdańskiego turnieju, oraz ks. Piotr Belecki, diecezjalny duszpasterz LSO
Katarzyna Banc /foto gość

Od kilku lat w naszej archidiecezji odbywają się rozgrywki w halowej piłce nożnej. Początkowo był to Turniej o Puchar Arcybiskupa, obecnie inicjatywa rozrosła się do 3–4 klasyfikacyjnych zawodów w roku, z których wyłaniani są reprezentanci na Mistrzostwa Polski Liturgicznej Służby Ołtarza w trzech kategoriach wiekowych: ministranci, lektorzy młodsi oraz starsi. Turniej rozgrywany 27 i 28 lutego otrzymał im. Żołnierzy Wyklętych.

Jak to się stało?

– Na ten pomysł wpadł Duch Święty – śmieje się Piotr Lachowski, współorganizator wydarzenia. – Nie jest łatwo znaleźć dobry termin na tak duże zawody dla ministrantów – tłumaczy ks. Piotr Belecki, diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza. – Najpierw były święta Bożego Narodzenia, później zaczął się czas kolęd, a jak wiadomo ministranci towarzyszą księżom podczas wizyt duszpasterskich, potem mieliśmy ferie zimowe, zaraz po nich organizujemy szkołę lektora... To pierwszy wolny termin od początku roku. – Gdy okazało się, że turniej rozegramy bezpośrednio przed Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, nie mieliśmy wątpliwości, by spotkać się pod ich imieniem – wyjaśnia pan Piotr.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.