Pod czy nad wodą?

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 18/2015

publikacja 29.04.2015 00:00

Gdański naukowiec proponuje, by zamiast zwodzonej kładki pieszej na Ołowiankę wybudować podwodny tunel, który umożliwi oglądanie spoczywających na dnie wraków. Co na to władze miasta?

Wizualizacja kładki na Ołowiankę. Ambitny plan zakłada, że będziemy nią spacerować już w czerwcu 2016 roku Wizualizacja kładki na Ołowiankę. Ambitny plan zakłada, że będziemy nią spacerować już w czerwcu 2016 roku
Materiały prasowe Urzędu Miasta Gdańska

Długie Pobrzeże z zabytkowymi bramami, średniowiecznym żurawiem i widokiem sunących powoli po Motławie statków – to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Gdańsku. Po drugiej stronie rzeki – na wyspie Ołowiance – jest równie ciekawie. Wrażenie na turystach robią gmach Filharmonii Bałtyckiej i gdańska marina z zacumowanymi jachtami. Na spragnionych i głodnych czekają przytulne knajpki i wykwintne restauracje działające we wnętrzach zabytkowych spichlerzy. – Jak możemy się tam dostać? – zagadują nas zainteresowani turyści wyposażeni w mapę i aparat fotograficzny. Jest godz. 18. Prom kursujący z jednego brzegu na drugi zakończył już pracę. Tłumaczymy, że muszą iść dookoła. Jakieś 20 minut, ok. 2 kilometrów. – Aż tyle?! – dziwią się i po krótkiej naradzie wybierają inny kierunek...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.