Pomorze nie chciało zmiany?

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 25.05.2015 09:13

Województwo pomorskie znalazło się w gronie 8 województw, w których - według wstępnych wyników sondażowych - wygrał Bronisław Komorowski.

Pomorze nie chciało zmiany? Podczas II tury wyborów prezydenckich frekwencja w Polsce wyniosła 53,96 proc. ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Urzędujący prezydent uzyskał według nich 57,9 proc. głosów. Na Andrzeja Dudę swój głos oddało 42,1 proc. wyborców. Frekwencja na Pomorzu wyniosła 56,9 proc. uprawnionych do głosowania. Była więc o 1,4 proc. wyższa od ogólnopolskiej.

Wyniki te nie budzą zdziwienia zwolenników obu kandydatów. Pomorskie jest bowiem miejscem, gdzie tradycyjnie w przeprowadzanych wyborach wygrywa Platforma Obywatelska.

- To nieprawda, że Pomorzanie nie chcą zmiany - mówi Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - W wielu gminach w województwie pomorskim wygrał Andrzej Duda. Wygrał także w wielu komisjach w miastach. Natomiast zmiany na pewno nie chcą ci, którym żyje się dobrze, ponieważ czerpią korzyści z obecnej władzy i obawiają się, aby tych korzyści nie stracić. Wystarczy zwrócić uwagę, że w samym Gdańsku Andrzeja Dudę poparło osiemdziesiąt kilka tysięcy wyborców.