Stanisław i Stan

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 26.05.2015 03:03

- Ks. inf. Stanisław Bogdanowicz ma swoje miejsce w historii Polski, Gdańska i lokalnego Kościoła. Jednak nagrodę za promocję miasta Gdańska uzyskał nie jako kapłan, nie jako obywatel-patriota, ale jako pisarz - podkreślał w wygłoszonej laudacji Marek Bumblis, gdański radny.

Stanisław i Stan Ks. inf. Stanisław Bogdanowicz, laureat V edycji nagrody i. M. Opitza ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

W niewielkim wnętrzu filii biblioteki publicznej przy ul. Mariackiej 42 zebrali się członkowie kapituły Nagrody za Promocję Kultury Miasta Gdańska im. Marcina Opitza oraz przyjaciele i rodzina ks. Stanisława Bogdanowicza, by uczestniczyć w uroczystości wręczenia nagrody, którą za swoją twórczość otrzymał ten znany gdański kapłan. Decyzję o uhonorowaniu ks. Bogdanowicza kapituła podjęła jednogłośnie, wybierając go spośród 6 zgłoszonych kandydatów.

Wśród zgromadzonych można było dostrzec reprezentację gdańskiego samorządu z Wiesławem Bielawskim, wiceprezydentem Gdańska, na czele oraz wielu przedstawicieli mediów Wybrzeża.

- Chodzi o dwa nazwiska w jednej osobie. Ks. Bogdanowicz jest nie tylko literatem piszącym książki dotyczące historii Gdańska i tłumaczem wierszy, ale także autorem bajek dla dzieci - podkreślał, nawiązując do pseudonimu literackiego Stan Bogdan, pod którym autor publikuje książki dla najmłodszych. Pseudonimem tym ks. Bogdanowicz posłużył się także, publikując tłumaczenie jednego z tomików wierszy Marcina Opitza.

- Nie mogłem pominąć wybitnego człowieka, patrona fundacji i nagrody, chociażby z tej racji, że jest pochowany w bazylice Mariackiej. Jest on wielką gwiazdą na firmamencie Gdańska. Dla gdańskich Niemców jest tym, czym dla Polaków Mikołaj Rej z Nagłowic. Tworzył przaśną poezję niemiecką XVII wieku, stając się niejako ojcem nowoczesnego języka niemieckiego - tłumaczył ks. Bogdanowicz.

- Przyznanie mi nagrody im. Opitza jest dla mnie pewną niespodzianką. Myślę, że stało się tak ze względu na to, iż 7 lat temu przetłumaczyłem ten tomik jego wierszy. Nie była to sprawa łatwa, bo to jest język staroniemiecki. Trzeba więc było czasem konsultować tłumaczenia, a czasem długo wertować słowniki - mówił kapłan już po zakończeniu uroczystości. - Opitz to człowiek, który na wyżyny wyniósł dość prymitywną poezję niemiecką. Jest pochowany w bazylice. Musimy więc go respektować i o nim pamiętać - dodał.

Podczas spotkania artyści przedstawili program, w którym znalazły się wiersze M. Opitza w tłumaczeniu laureata. Muzyczną oprawę występu przygotowała Joanna Orzeł, założycielka i dyrektor generalny Kapeli Mariackiej, która także wykonała śpiewne wersje utworów gdańskiego poety. Wiersze recytowali także Jerzy Ogonowski i Józef Sałasiński.

Imprezie towarzyszyła miniwystawa twórczości literackiej księdza infułata.

Ks. inf. Stanisław Bogdanowicz to wieloletni proboszcz bazyliki Mariackiej. Na swoim koncie ma ponad 400 publikacji. Są wśród nich 53 książki oraz ponad 300 artykułów. W swojej twórczości zajmuje się historią, dziejami gdańskiego Kościoła oraz architekturą obiektów sakralnych.