Wdzięczni za amnestie

ks. Rafał Starkowicz

publikacja 13.06.2015 23:55

- Westerplatte ma wartość uniwersalną. Jest ważne nie tylko w wymiarze Gdańska, ojczyzny, ale i całego świata. Symbolizuje zmaganie o pokój, o sprawiedliwość - mówił 13 czerwca podczas uroczystości poświęcenia tablicy na Westerplatte abp Sławoj Leszek Głódź.

Wdzięczni za amnestie Moment poświęcenia tablicy ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Około 200 osób zgromadziło się w sobotnie popołudnie u stóp pomnika na Westerplatte, aby uczestniczyć w uroczystości poświęcenia tablicy upamiętniającej obecność i słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane 12 czerwca 1987 roku podczas pamiętnego spotkania z młodzieżą.

Oprócz przedstawicieli środowisk opozycji solidarnościowej, w spotkaniu uczestniczyli gdańscy samorządowcy. Tablicę poświęcił abp Głódź, metropolita gdański.

- Dobrze, że dzisiaj Westerplatte otwiera ramiona ku pojednaniu, pamięci i wartościom. Przemówienie Jana Pawła II tu, na Westerplatte, ma wymiar uniwersalnych wartości, których trzeba wciąż bronić, którymi trzeba żyć i które trzeba społeczeństwu wpajać. Jeżeli tego nie ma, pozostaną wspominki, a my będziemy zamieniać się w weteranów i kombatantów. Ale to nie generuje nic dobrego - mówił do zgromadzonych metropolita. - To zadanie ciąży dzisiaj na szkole, samorządach, na Kościele i rodzinie. Potrzebny jest powrót do wartości - zaznaczał hierarcha. - Chwała i cześć należą się Stowarzyszeniu „Godność” i panu Czesławowi Nowakowi - dodał arcybiskup.

- My, byli więźniowie, fundatorzy tej tablicy, jesteśmy wdzięczni św. Janowi Pawłowi II za to, że przybywając z pielgrzymką do ojczyzny w 1983 i 1987 roku, dwukrotnie uwalniał nas z więzień, bo wymuszał na władzach komunistycznych amnestie - mówił Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia „Godność”. - Tą tablicą chcieliśmy spłacić dług za troskę ojca świętego o ludzi represjonowanych - podkreślał. - Tu, na Westerplatte, papież chciał nie tylko spotkać się z bohaterskimi obrońcami, ale i z młodzieżą, aby jej powiedzieć, jak można mądrze żyć i walczyć o wolną ojczyznę, bronić wiary i rodziny, niekoniecznie z bronią w ręku - zaznaczał C. Nowak.

- Bardzo dziękuję członkom Stowarzyszenia „Godność” na czele z prezesem Czesławem Nowakiem, wieloletnim radnym miasta Gdańska i działaczem NSZZ „Solidarność", za to, że wystąpili z inicjatywą utrwalenia naszej pamięci w postaci tej tablicy - mówił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Jestem pewien, że turyści odwiedzający Westerplatte będą się przy tej tablicy zatrzymywać i uświadamiać sobie, że i na Westerplatte był ojciec święty Jan Paweł II. Być może wielu zainspiruje się tym, żeby sięgnąć do całego przemówienia z 1987 roku - dodał prezydent Adamowicz.

Tablica powstała z inicjatywy Stowarzyszenia „Godność”, a pieniądze na jej wykonanie zebrali więźniowie polityczni z czasów PRL. W większości pochodziły z niewielkich odszkodowań, jakie zostały im przyznane po latach procesów. Przygotowanie terenu wokół tablicy sfinansowało miasto.