Chrystus na ulicznym bruku

ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 25/2015

publikacja 18.06.2015 00:00

– Kiedy przed laty z telewizji poznałem historię śmierci Antoniego Browarczyka, przeżyłem wstrząs. Zadzwoniłem do przedstawicieli kibiców i powiedziałem, że jestem gotów wyrzeźbić jego pomnik – wspomina Gienadij Jerszow.

 W pracowni G. Jerszowa nieustannie powstają nowe dzieła. Na zdjęciu: Pieta przeznaczona dla jednego z żeńskich klasztorów W pracowni G. Jerszowa nieustannie powstają nowe dzieła. Na zdjęciu: Pieta przeznaczona dla jednego z żeńskich klasztorów
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Tak rozpoczęła się ich współpraca i trwa do dzisiaj. – Antoni Browarczyk to przede wszystkim pierwsza ofiara stanu wojennego w Gdańsku, kolebce „Solidarności”, i jedna z pierwszych ofiar w Polsce. Młody chłopak, zabity przez snajpera podczas manifestacji ulicznej. Symbolizuje kilka środowisk, które w Gdańsku zaangażowane były w ruch „Solidarności” i opozycję demokratyczną – wyjaśnia ks. Jarosław Wąsowicz SDB, kapelan kibiców Lechii Gdańsk i członek komitetu budowy pomnika. Podkreśla, że chociaż Antoni pracował jako robotnik, uczestniczył także w spotkaniach duszpasterstwa akademickiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.