Pasjonaci w przebraniu. Jedni łączą pracę z pasją, dla innych to hobbystyczny sposób na spędzanie wolnego czasu. Wszyscy zgodnie przyznają, że rekonstrukcja historyczna pochłania bez reszty.
Paweł Lewandowski, „żołnierz” w pełnym umundurowaniu, mówi, w jaki sposób zachować się, kiedy w lesie znajdzie się niewybuchy: „Nie dotykać! Uciekać! Powiadomić dorosłych!”
Justyna Liptak /Foto Gość
Grupka trzecioklasistów z zapałem wymachuje rękami. Wysoki mężczyzna w mundurze wydaje komendy: – Do mnie! Ode mnie! Stop! Zwolnij! Co jakiś czas słychać: – Żołnierzu, nie umiesz! Na koniec kolejki! Ten, kto test zaliczy, może spokojnie odejść na bok.
Żołnierzu, baczność!
– Uczymy dzieci podstawowych sygnałów kolejowych, których używało się na Westerplatte w 1939 roku – wyjaśnia Szymon Zając ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Fort”. I dodaje: – Zasadniczo te sygnały nadal obowiązują, więc wiedza może się dzieciom przydać nawet obecnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.