Modlitwa wyśpiewana

Justyna Liptak

publikacja 24.10.2015 23:01

W kościele oo.cystersów w Oliwie odbyły się uroczyste nieszpory ku czci św. Bernarda z okazji 900-lecia opactwa w Clairvoux.

W modlitwę włączyli się także skauci św. Bernarda Clairvoux z naszej diecezji W modlitwę włączyli się także skauci św. Bernarda Clairvoux z naszej diecezji
Justyna Liptak /Foto Gość

Głównymi wykonawcami zyskującego nowe życie chorału cysterskiego była Schola Gregoriana Oliviensis oraz siostry z Zakonu Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy.

– Chorał to nic innego jak modlitwa – mówi Jacek Bratke, organista i badacz cysterskiego chorału oraz dyrektor Schola Gregoriana Oliviensis.

Modlitwa w formie śpiewanej zaciekawiła mieszkańców Gdańska, na tyle, że w ławkach zasiadło wielu słuchaczy.

– Dla mnie to zupełnie coś nowego, ale muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Chociaż łacina nie jest moja mocną stroną to starałam się w trakcie nieszporów modlić tak jak umiałam najlepiej – mówi pani Edyta z Przymorza.

– Musimy pamiętać, że chorał cysterski wywodzi się z gregoriańskiego, ale różni się ornamentyką. Chorał cysterski jest ascetyczny – prosty i surowy w swym brzmieniu – bo w zamyśle miał przez modlitwę zbliżać do Boga jeszcze bardziej – wyjaśnia pan Jacek.

Modlitwa w duchu cysterskim oparta na średniowiecznych melodiach psalmów wyśpiewana została po łacinie. – Dla nas chorał to codzienność z tą różnicą, że nie jest to chorał cysterski, a gregoriański – mówi s. Ella.

Próby Schola Gregoriana Oliviensis i siostry z Zakonu Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy odbywają się raz w tygodniu.