Elastycznie dla biznesu

Agnieszka Lesiecka

publikacja 18.11.2015 12:20

O pomocy tym, którzy prowadzą lub planują stworzenie własnej firmy, oraz o tym, co dają w praktyce obchody Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości, z Agnieszką Kukiełko, szefową Gdyńskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości, rozmawia Agnieszka Lesiecka.

Elastycznie dla biznesu Agnieszka Kukiełko, kierownik Gdyńskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości i zastępca naczelnika Wydziału Polityki Gospodarczej Urzędu Miasta Gdyni Agnieszka Lesiecka /Foto Gość

Agnieszka Lesiecka: Po co organizowane są obchody Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości?

Agnieszka Kukiełko: To tak naprawdę największe wydarzenie w skali świata, promujące przedsiębiorczość. Założeniem jest to, by dotrzeć do jak największej grupy odbiorców. Są nimi przeróżne podmioty. Nie tylko ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą, ale także ci, którzy myślą o założeniu własnej działalności lub chcą wyznaczyć sobie ścieżkę kariery zawodowej. To założenie główne. Gros odbywających się w ramach tego tygodnia wydarzeń inicjuje do kreatywności i aktywności.

Od kiedy Gdynia bierze udział w tych obchodach?

Od samego początku. Po raz pierwszy Światowy Tydzień Przedsiębiorczości obchodzono w 2008 roku. Nie wyobrażam sobie, żeby Gdynia, która jest synonimem przedsiębiorczości, pracowitości, determinacji w osiąganiu założonych celów oraz ciągłego rozwoju, nie brała w tym wydarzeniu udziału. Przedsiębiorczość w Gdyni jest na wysokim poziomie. To nie bierze się znikąd.

Stwierdziła Pani, że Gdynia jest bardzo aktywna w dziedzinie przedsiębiorczości. Ile firm działa w mieście?

Jesteśmy wiodącą gminą w kwestii liczby mikrofilm. Aktywność tych podmiotów jest ogromna. Szacunkowo na 1000 mieszkańców w wieku produkcyjnym ponad 250 pracuje na własny rachunek. Średnia w skali kraju wynosi 165.

To już kolejny Tydzień Przedsiębiorczości. Czy poprzednie edycje wydarzenia przyniosły jakieś konkretne efekty?

Każda z nich była udana, chociaż przynosiła różne owoce. Każda też była dla nas dobrą nauką. Można powiedzieć, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. W związku z tym, że zmieniają się wymagania, podchodzimy do tematu elastycznie. Słuchamy przedsiębiorców. Zarówno obecnych, jak i przyszłych. Rozszerzamy pakiet podejmowanych działań.

Jakie treści można usłyszeć w trakcie tegorocznej edycji wydarzenia?

Zależnie od tego, w jakim punkcie rozwoju firmy znajduje się przedsiębiorca, może znaleźć coś dla siebie. Odbyła się już platforma mikroprzedsiębiorczości "Klucz". Wziął w niej udział prof. Dariusz Filar, który jest jej patronem. Było bardzo prowokująco i praktycznie. Było także szkolenie z marketingu internetowego na temat tego, jak zdobyć klienta w Google. W Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym mówiono o wykorzystaniu nowych technologii w komunikacji z klientem. Gdyński Inkubator Przedsiębiorczości polecał także spotkanie z Anną Stopką o poszukiwaniu obszarów dla swojego biznesu oraz budowaniu umiejętności w radzeniu sobie z trudnościami. Nie zapominamy także o osobach niepełnosprawnych. Odbyła się dla nich specjalna giełda pracy.

A co jeszcze przed nami?

Dzisiaj pod naszym patronatem odbywa się w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym "2+1 Akademia Przedsiębiorczości". Ta konferencja ma 4 bloki tematyczne: księgowość w praktyce, zarządzanie firmą, trendy e-marketingu i motywacja w biznesie. Można powiedzieć, że do tematu podchodzi kompleksowo. Nasza oferta skierowana jest także do młodzieży. W piątek odbędzie się spotkanie dla młodych połączone z projekcją filmu o start-upach. W działania angażują się co roku szkoły średnie oraz aktywni nauczyciele przedsiębiorczości. W Gdyńskim Inkubatorze Przedsiębiorczości odbędzie się Pomorski Dzień Przedsiębiorczości, zorganizowany przez Powiatowy Urząd Pracy wraz z Fundacją Gospodarczą. To działanie skierowane do tych, którzy myślą o rozpoczęciu działalności gospodarczej. Znajdzie się tam informacja m.in. o dotacjach. W tym roku są jeszcze pieniądze na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W piątek odbędzie się także "Sukces na szpilkach", impreza dla przedsiębiorczych kobiet, na które przybędzie Anna Szubert. Będzie mówiła o budowaniu relacji w biznesie. Zakończymy w niedzielę bardzo ciekawymi warsztatami prowadzonymi przez Jacka Kłosińskiego, skierowanymi do sektora kreatywnego, pt. "Trudne życie twórcy. Jak połączyć kreatywność ze skuteczną realizacją swoich pomysłów". W zależności od tego, co go interesuje i na jakim znajduje się etapie, każdy znajdzie coś dla siebie. Wiadomości o niektórych wydarzeniach rozeszły się pocztą pantoflową i, niestety, na wiele z nich nie ma już wolnych miejsc. A ludzie wciąż dzwonią. Ta popularność cieszy. Tym bardziej że wydarzeń jest naprawdę dużo. Biorąc pod uwagę wszystkich naszych partnerów, harmonogram zawiera w tym roku ponad 45 pozycji. Zainteresowanie przedsiębiorców jest dla nas źródłem przemyśleń na przyszłą działalność, a zarazem sygnałem, w jakim kierunku idą potrzeby mieszkańców Gdyni.

W tym roku Gdyńskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości jest koordynatorem podejmowanych w ramach tygodnia działań. Na czym polega ta praca?

Do tej pory instytucje i organizacje otoczenia biznesu w mieście we własnym zakresie układały sobie swój harmonogram obchodów. W tym roku postawiliśmy na to, żeby wszystkie te działania zostały odpowiednio skoordynowane. Chcieliśmy, by komunikat płynący z tych środowisk był spójny. Chodzi o jasne i czytelne przedstawienie oferty. To zapobiega dublowaniu tematów. Zdarzało się bowiem, że tematy poruszane na spotkaniach były podobne. Dzięki temu, że dzisiaj jest jeden harmonogram, udało się wprowadzić w te działania pewien ład. To prawda, że pierwszy etap był nieco czasochłonny. Ale uważam, że osiągnęliśmy spójny promocyjny przekaz.

Gdyńskie Centrum Przedsiębiorczości pracuje nie tylko podczas obchodów Tygodnia Przedsiębiorczości. Ile osób miesięcznie korzysta z jego usług?

To trudno określić. Główna część naszych działań nakierowana jest na ewidencję działalności gospodarczej. Średnio obsługujemy w tym zakresie 80-90 osób dziennie. Do tego dochodzi działalność w zakresie doradztwa, zakładania profilu zaufanego, korzystania ze szkoleń. To generuje liczbę obsługiwanych klientów. Możemy mówić o 1000-2000 osób korzystających z naszych usług w ciągu miesiąca.

Gdzie na Wybrzeżu szukać podobnych placówek wspierających działalność przedsiębiorców?

W Gdańsku jest punkt obsługi przedsiębiorców. Jego działalność ogranicza się jednak do ewidencji działalności gospodarczej. To placówka w dużej mierze informacyjna. Ale nie realizuje działań podobnych do naszych. Mogę powiedzieć, że mamy tu przewagę. Mając bezpośredni kontakt z klientem, wsłuchujemy się w jego potrzeby i dostosowujemy do nich nasze działania. Działamy na każdym poziomie. Nie zajmujemy się jedynie wybranymi branżami. Do nas przychodzą wszyscy przedsiębiorcy. Od dłuższego czasu zjeżdżają do nas klienci ze wszystkich ościennych gmin. Chociażby dlatego, że mogą wszystko załatwić na miejscu. Na Wybrzeżu jest z tym problem. Oprócz wpisu do ewidencji, mogą skorzystać z kompleksowej obsługi. Do właściwego urzędu skarbowego niosą np. formularze, które zostały przygotowane na miejscu przez naszych partnerów.

A jakie macie plany na przyszłość?

Uchwałą Rady Miasta został niedawno podjęty Gdyński Program Wspierania Przedsiębiorczości. Uaktualnił on to, co znajdowało się w jego wersji z 2001 roku. Są w nim uwzględnione priorytety i kierunki działania. Wiele z rozwiązań wprowadzonych tą uchwałą od dawna w gdyńskim centrum już realizujemy. Na wyprzedzenie tego aktu prawnego pozwoliła nam współpraca z klientami. Kiedy zaczynaliśmy pracę, mieliśmy wiele pomysłów na to, co powinno być naszymi priorytetami. Dzięki ankietom wypełnianym przez przedsiębiorców, szybko zweryfikowaliśmy proponowane działania. Przyjęliśmy to z pełną pokorą. Chodzi o to, by dawać ludziom praktyczną pomoc. Jesteśmy elastyczni.


Program gdyńskich wydarzeń Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości dostępny jest na stronie Gdyńskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości.